W lutowym spotkaniu Ligi Mistrzów z Rhein-Neckar Loewen Michał Jurecki złamał jedną z kości śródręcza. Po powrocie do kraju przeszedł zabieg i spodziewano się, że pod koniec kwietnia wznowi treningi, czyli miał wspomóc PGE VIVE Kielce w dwumeczu z PSG o Final4 Ligi Mistrzów.
Według "Gazety Wyborczej Kielce", rehabilitacja nie przebiegła pomyślnie i Jureckiego czeka kolejny zabieg. Udało nam się potwierdzić te informacje. Klub ma odnieść się do sprawy podczas briefingu z mediami.
ZOBACZ: Hit transferowy Azotów
Jeśli sprawdzi się czarny scenariusz, to Jurecki ma z głowy najbliższe dwa miesiące. Wielce prawdopodobne, że nie zagra w sezonie 2018/19, a tym samym zakończył swoje występy w barwach VIVE. Latem przeniesie się do Flensburga, z którym podpisał dwuletni kontrakt. Były reprezentant Polski, medalista MŚ, wrócił do Kielc w 2009 roku po trzech latach w Bundeslidze. Zdobył siedem mistrzostw kraju, osiem Pucharów Polski, w 2016 wygrał Ligę Mistrzów.
Sezon 2018/19 jest zresztą bardzo pechowy dla 34-latka. W końcówce 2018 roku pauzował z powodu kontuzji mięśniowej.
W spotkaniach ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów VIVE zagra bez Jureckiego, Daniela Dujshebaeva i Krzysztofa Lijewskiego. Z czasem walczy Luka Cindrić. Pierwszy mecz 27 kwietnia.
ZOBACZ WIDEO Bayern zdemolował przeciwnika. Dramat Neuera! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]