Liga Mistrzów: FC Barca Lassa poległa w Veszprem, wygrana Montpellier HB z Mieszkowem Brześć w grupie PGE VIVE Kielce

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / BOGLARKA BODNAR / Na zdjęciu: Gilberto Duarte (w środku z piłką), Blaz Blagotinsek (z lewej) i Laszlo Nagy (z prawej)
PAP/EPA / BOGLARKA BODNAR / Na zdjęciu: Gilberto Duarte (w środku z piłką), Blaz Blagotinsek (z lewej) i Laszlo Nagy (z prawej)
zdjęcie autora artykułu

W hitowym starciu grupy A Ligi Mistrzów 2018/2019 węgierski Telekom Veszprem uporał się przed własną publicznością z hiszpańską FC Barcą Lassa. W sobotę wygrali również piłkarze ręczni Montpellier HB, którzy okazali się lepsi od Mieszkowa (29:23).

Faworytem sobotniego starcia w Veszprem wydawał się zespół z Barcelony (lider grupy), ale mający mocarstwowe plany Telekom liczył na wykorzystanie atutu własnego boiska, co udało mu się zrealizować.

Początek rywalizacji na Węgrzech był bardzo wyrównany, a na boisku trwała wymiana ciosów - bramka za bramkę. Grę Katalończyków starał się napędzać Timothey N'guessan, zaś w szeregach gospodarzy aktywny był Laszlo Nagy.

Miejscowi zawodnicy starali się przyspieszyć i w 27. minucie po trafieniu Dejan Manaskow prowadzili różnicą trzech goli (15:12). Jednakże Barca znakomicie finiszowała w pierwszej połowie i po skutecznych zagraniach Gilberto Duarte, Jure Doleneca i Aleixa Gomez tuż przed przerwą doprowadziła do remisu 15:15, a to zapowiadało emocje po zmianie stron.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Energa MKS lepsza od Stali. Zakreta zatrzymał mielczan

Czytaj też: Liga Mistrzów: lider umocniony. Paris Saint-Germain HB pokonało HBC Nantes

Tego dnia defensywa nie była mocną stroną Telekomu Veszprem, ale wicemistrzowie Węgier nadrabiali to znakomitą postawą w ataku. W drugiej odsłonie podopieczni Davida Davisa praktycznie kontrolowali boiskowe wydarzenia i od stanu 16:15 prowadzili już do samego końca konfrontacji.

Ostatecznie węgierska drużyna triumfowała 29:26, dzięki czemu awansowała na 3. miejsce w tabeli. Natomiast dla FC Barcy do dopiero druga porażka w obecnej edycji LM.

Wciąż w grze o awans do fazy play-off jest broniąca mistrzowskiego tytułu drużyna z Montpellier, która ograła Mieszkow 29:23. Ekipa z Brześcia potrafiła dotrzymywać kroku przeciwnikowi tylko do 19. minuty potyczki, kiedy przegrywała tylko jedną bramką. Później na boisku dzielili i rządzili gospodarze, których do zwycięstwa poprowadził znakomity Melvyn Richardson, zdobywca 8 goli (na 12 prób).

Czytaj też: Montpellier HB nie odda Melvyna Richardsona. Potęgi obejdą się smakiem

Liga Mistrzów, 11. kolejka gr. A:

Telekom Veszprem - FC Barca Lassa 29:26 (15:15) Najwięcej bramek: dla Telekomu Veszprem - Dejan Manaskow, Kent Robin Tonnesen, Petar Nenadić i Kentin Mahe - po 4; dla FC Barcy Lassa - Aitor Arino, Victor Tomas i Timothey N'guessan - po 4, [...], Kamil Syprzak 1.

Montpellier HB - Mieszkow Brześć 29:23 (15:11) Najwięcej bramek: dla Montpellier HB - Melvyn Richardson 8, Michael Guigou 4; dla Mieszkowa Brześć - Maksim Baranow 4.

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 FC Barca Lassa 141202486:39124
2 Telekom Veszprem 141004410:38220
3 Vardar Skopje 14914406:39019
4 PGE VIVE Kielce 14707439:43014
5 Rhein-Neckar Loewen 14707418:41014
6 Mieszkow Brześć 14419379:4199
7 Montpellier HB 143110377:4147
8 IFK Kristianstad 142111396:4755
Źródło artykułu: