PGNiG Superliga Kobiet. Thriller w Lublinie! Mistrz Polski lepszy od Energi AZS-u Koszalin po rzutach karnych

Newspix / Wojciech Szubartowski / Na zdjęciu: Kinga Achruk
Newspix / Wojciech Szubartowski / Na zdjęciu: Kinga Achruk

Ogromne emocje w Lublinie! W meczu 5. kolejki PGNiG Superligi Kobiet 2018/2019, mistrz Polski, MKS Perła Lublin, dopiero po serii rzutów karnych pokonał przed własną publicznością Energę AZS Koszalin (20:20, rz. k. 8:7).

Sobotnie starcie w Lublinie zapowiadało się ciekawie, bo MKS do hali Globus przyjechał lider rozgrywek z Koszalina, który dotychczas wygrał wszystkie cztery spotkania. Faworytem konfrontacji był lubelski zespół, który musiał jednak mieć się na baczności, bo rywal zamierzał postawić mu trudne warunki gry.

Od początku rywalizacji obydwie ekipy grały bardzo agresywnie w obronie, a w swoich bramkach bardzo dobrze radziły sobie Weronika Gawlik oraz Izabela Prudzienica.

W pierwszej połowie nikomu nie udawało się wypracować bezpiecznej przewagi i wynik ciągle oscylował wokół remisu. Nieźle na kole poczynała sobie Sylwia Matuszczyk, która udanie współpracowała ze swoimi rozgrywającymi. Ostatecznie podopieczne Roberta Lisa wygrały I odsłonę zawodów 9:8.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Zespoły skupiały się przede wszystkim na defensywie, chociaż coraz skuteczniejsze w ataku były gospodynie, które jeszcze w 57. minucie prowadziły 20:18.

Koszalinianki walczyły ambitnie do końca i w ostatniej sekundzie regulaminowego czasu gry za sprawą wykorzystanego rzutu karnego Romany Roszak doprowadziły do remisu 20:20.

W dość długiej serii rzutów karnych więcej zimnej krwi zachowały lublinianki, zaś decydującą interwencją popisała się Aleksandra Januchta.

PGNiG Superliga Kobiet, 5. kolejka:

MKS Perła Lublin - Energa AZS Koszalin 20:20 (9:8) rz. k. 8:7

MKS Perła Lublin: Gawlik, Januchta - Łabuda 1, Szarawaga, Moldrup, Kowalska 1, Gęga 1, Matuszczyk 5, Królikowska 1, Stasiak 2, Niesciaruk 2, Nocuń 2, Rosiak 4, Achruk 1, Urtnowska.
Karne: 1/1.
Kary: 8 min. (Achruk - 4 min., Urtnowska i Matuszczyk - po 2 min.).

Energa AZS Koszalin: Sach, Prudzienica - Han, Mazurek, Budnicka, Tracz 2, Roszak 8, Kaczanowska, Michałów 4, Wołownyk 2, Smbatian 1, Striukowa, Rycharska 3, Nowicka, Tomczyk.
Karne: 5/5.
Kary: 10 min. (Nowicka - 4 min., Rycharska, Tracz i Han - po 2 min.).

Czerwona kartka: Patrycja Królikowska (MKS Perła Lublin) w 60 min.

Sędziowali: Marcin Piechota i Bartosz Leszczyński.

Widzów: 1500.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Olbrzymia niespodzianka w Płocku. Zobacz najlepsze akcje meczu

Komentarze (20)
avatar
Mark211
9.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżu kolczasty. Gotuje się we mnie bardziej niż w kotle parowozu i narasta od prezentacji z ogłoszeniem "atomowego sezonu" co za geniusz wymyślił to hasło, ale jeszcze czekam, czekam i poczekam Czytaj całość
avatar
rogoMKS
8.10.2018
Zgłoś do moderacji
3
4
Odpowiedz
Zabawne, gdy koszalinianie piszą, że "szkoda straconych punktów". Prawda jest taka, że Koszalin dostał w prezencie jeden punkt, a nie stracił dwa.
Owszem. Piłkarki Koszalina wałczyły na każdym
Czytaj całość
GrzesiekLBN
7.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Obrona była akurat ok. 20 bramek z liderem jest dobrym wynikiem. Gorzej w ataku. Mało wyprowadzonych kontr. W ataku pozycyjnym jedyną opcją jest gra pod Rosiak a to za mało. Prawa połówka drama Czytaj całość
avatar
Piotr Barwinek
7.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Warto było się ciągnąć z Koszalina do Lublina bo mecz był emocjonujący w każdym momencie. O punktach i wygranych nie ma co pisać bo każda z drużyn miała szansę na zwycięstwo. Cieszy fakt, że pi Czytaj całość
avatar
JIIIS
7.10.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ewidentny i głupi faul Patrycji, emocje chyba poniosły :(( Nie mi oceniać czy na niebieską kartkę ale czerwona należała się niestety:(
p.s.
nie kopie się leżącego a my o ile jeszcze nie leżymy
Czytaj całość