PGNiG Superliga Kobiet: to nie będzie spokojna niedziela. Mecze bez zdecydowanych faworytów

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / MARCIN CHYŁA / Na zdjęciu: zawodniczki Energi AZS-u Koszalin
WP SportoweFakty / MARCIN CHYŁA / Na zdjęciu: zawodniczki Energi AZS-u Koszalin
zdjęcie autora artykułu

W niedzielne popołudnie osiem zespołów dokończy 10. kolejkę zmagań w PGNiG Superlidze Kobiet. Nudy z pewnością nie będzie. W większości meczów trudno wskazać zdecydowanego faworyta.

[tag=2679]

Vistal Gdynia[/tag] i UKS PCM Kościerzyna spotkanie dziesiątej kolejki rozegrały awansem we wrześniu, a MKS Perła Lublin w minioną środę rozbiła SPR Pogoń Szczecin. W niedzielę przed szansą na punkty staną następne drużyny. A na pierwszą zdobycz nieprzerwanie czeka Korona Handball Kielce, która poniosła już dziewięć porażek, część z nich nawet po bardzo dobrych występach.

Ekipa z województwa świętokrzyskiego podejmie nieprzewidywalny KPR Ruch Chorzów. Niebieskie w tym sezonie pokonały jedynie UKS PCM, ale świetny mecz przeciwko wicemistrzyniom Polski daje tej drużynie nadzieję na lepszy czas. Murowanego faworyta rywalizacji w Kielcach wskazać jest jednak trudno. Podobnie jak meczu w Kobierzycach, gdzie KPR zmierzy się z Piotrcovią Piotrków Trybunalski.

Za zespołem trener Edyty Majdzińskiej przemawia na pewno własny parkiet i bardzo dobra dyspozycja rozgrywających, ale team Rafała Przybylskiego wcale nie stoi na straconej pozycji. To właśnie jego zawodniczki plasują się wyżej w ligowej stawce, a ponadto ich forma wydaje się być stabilniejsza.

Interesująco zapowiada się starcie w Elblągu. Kram Start i Energa AZS mają na swoim koncie taką samą liczbę "oczek" i identyczne ambicje. Celem jest podium, ale do walki o trofea jeszcze daleka droga, więc kluby skupiają się obecnie na tym, aby zająć na koniec pierwszej rundy jak najlepszą lokatę. Brązowe medalistki są trzecie, a koszalinianki piąte, przy czym rozegrały o jedno spotkanie więcej.

W derbach Dolnego Śląska o niespodziankę postara się KPR Jelenia Góra. Piłkarki ręczne ze stolicy Karkonoszy w sezonie 2017/2018 spisują się o wiele lepiej. Potrafią stawić czoła najlepszym, czego dowodem są chociażby mecze ze Startem, Energą AZS czy Pogonią Szczecin. - Do każdego rywala podchodzimy z szacunkiem i tak też będzie tym razem. Chcemy zagrać jak najlepiej i zdobyć trzy punkty na własnym parkiecie - zapewnia Agata Wasiak, rozgrywająca Metraco Zagłębia Lubin.

ZOBACZ WIDEO Niezwykłe podróże Marcina Lewandowskiego. "W moim łóżku wylądowała głowa koguta"

Niedzielne mecze w PGNiG Superlidze Kobiet:

Korona Handball Kielce - KPR Ruch Chorzów / 12.11, godz. 15:00 Metraco Zagłębie Lubin - KPR Jelenia Góra / 12.11, godz. 15:30 KPR Kobierzyce - Piotrcovia Piotrków Trybunalski / 12.11, godz. 16:00 Kram Start Elbląg - Energa AZS Koszalin / 12.11, godz. 17:00

# Drużyna M Pkt Z Zpk Ppk P Bramki
1 MKS Zagłębie Lubin 185418000580:388
2 MKS Lublin 184213112518:470
3 KPR Gminy Kobierzyce 184013013532:446
4 MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 183010008518:491
5 Eurobud JKS Jarosław 18277227468:466
6 Galiczanka Lwów 18247119485:506
7 EKS Start Elbląg 181860012474:548
8 MKS MOS Gniezno 181751012472:563
9 Młyny Stoisław Koszalin 181541112459:509
10 KPR Ruch Chorzów 18310017458:577
Źródło artykułu: