[tag=63612]
Massy Essonne HB[/tag] jeszcze na dziesięć minut przed końcem starcia z US Ivry Handball miało trzy bramki przewagi. Gościom nie udało się jednak utrzymać prowadzenia do ostatniej syreny i drużyna Patryka Walczaka musiała pogodzić się z remisem 24:24.
Polski obrotowy był za to najlepszym zawodnikiem na parkiecie, zdobył aż jedną czwartą dorobku swojej drużyny. Przede wszystkim był jednak najskuteczniejszym graczem całego meczu, rzucił sześć bramek na sześć prób. Stracił jedną piłkę, dostał upomnienie oraz dwie minuty spędził na ławce kar.
To była udana środa także dla Rafała Przybylskiego. Jego zespół - Fenix Toulouse HB po niezwykle zaciętym pojedynku z Tremblay-en-France HB zdobył dwa kolejne punkty. Gospodarze cieszyli się ze zwycięstwa, ale wygrana nie przyszła im łatwo. Wyrównana była przede wszystkim pierwsza połowa meczu, co rusz na tablicy wyników widniał remis, a żadna drużyna nie potrafiła odskoczyć na więcej niż dwa oczka przewagi.
Zmieniło się to w drugiej partii spotkania. Lepiej radzili sobie szczypiorniści z Tuluzy, kilka razy udało im się wypracować czterobramkowe prowadzenie, a ostatecznie dowieźli do końca dwa oczka przewagi i zwyciężyli 31:29.
ZOBACZ WIDEO Tałant Dujszebajew zachwycony: Jestem dumny. To transferowy hit
Polski rozgrywający może się pochwalić bardzo dobrym występem - podobnie jak Walczak, zdobył sześć trafień (miał nieco słabszą skuteczność, potrzebował bowiem do tego dziewięciu rzutów). Zaliczył cztery asysty, stracił jedną piłkę i raz został też upomniany przez sędziów.
Lidl Starligue, 5. kolejka:
US Ivry Handball - Massy Essonne HB 24:24 (12:15)
Najwięcej bramek: dla Ivry - Mathieu Bataille 5, Youssef Ben Ali, Rios Ballars Yosdany - po 4; dla Massy - Patryk Walczak 6, Sall Ibrahima 5, Herceg Mirko 4, Lamy Etienne 3
Fenix Toulouse HB - Tremblay-en-France HB 31:29 (14:13)
Najwięcej bramek: dla Fenix Toulouse HB - Rafał Przybylski 6, Fredric Pettersson, Chelle Pierrick, Nemancja Ilić - po 5; dla Temblay - Samuel Honrubia 8, Pierre Marche 5, Siakam Kadji Erwan 4