MŚ 2019: we wtorek Polacy poznają rywali w prekwalifikacjach

Zadanie nie będzie łatwe, bo Polacy będą losowani z drugiego lub - w razie wyjątkowego pecha - trzeciego koszyka. To pokłosie przegranych eliminacji Euro 2018. W nich Biało-Czerwoni zajęli czwarte miejsce w grupie i teraz mogą trafić na rywali pokroju Rosji, Rumunii czy Bośni i Hercegowiny.

Kadra w sierpniu spotka się w Płocku. Piotr Przybecki wybrał skład

Zasady losowania są skomplikowane. Ogółem w prekwalifikacjach wystartują 23 drużyny. Podzielono je na pięć koszyków, zgodnie z ich wynikami w eliminacjach poprzednich imprez. We wtorek utworzone zostaną z tego cztery koszyki - i tak jedna z drużyn z "polskiego" drugiego koszyka, trafi poprzez losowanie do tego z numerem trzy.

Rywalizacja toczyć się będzie w pięciu czterozespołowych grupach i jednej z trzema drużynami. Do fazy play-off awansują tylko zwycięzcy. Wszystko zależy więc od szczęścia w losowaniu.

Zmagania w prekwalifikacjach wystartują pod koniec października. Ich finał zaplanowany jest na styczeń 2018. Faza play-off - na czerwiec. W niej drużyny z prekwalifikacji zagrają z uczestnikami Euro 2018.

Losowanie zaplanowane jest na godz. 15:00. Relacja wideo będzie dostępna na kanale EHF na Youtube.

Podział na koszyki:

Koszyk 1: Bośnia i Hercegowina, Litwa, Holandia, Portugalia, Rosja, Rumunia 
Koszyk 2: Belgia, Finlandia, Łotwa, POLSKA, Szwajcaria, Słowacja, Ukraina 
Koszyk 3: Estonia, Grecja, Izrael, Włochy 
Koszyk 4: Cypr, Luksemburg, Turcja 
Koszyk 5: Wyspy Owcze, Gruzja, Kosowo

Zasady losowania:

- jeden zespół z koszyka 2 zostanie przeniesiony (na drodze losowania) do koszyka 3
- jeden zespół z koszyka 4 zostanie przeniesiony (na drodze losowania) do koszyka 3
- trzy zespoły z koszyka 5 zostaną przeniesione (na drodze losowania) do koszyka 4

Terminarz:

1. kolejka: 25/26 października 2017
2. kolejka: 28/29 października 2017
3. kolejka: 3/4 stycznia 2018
4. kolejka: 6/7 stycznia 2018
5. kolejka: 10/11 stycznia 2018
6. kolejka: 13/14 stycznia 2018

ZOBACZ WIDEO Justyna Żełobowska: Marzyłam o medalu w Rio, ale przede mną była długa droga