Flensburg przedłużył o rok kontrakt z wychowankiem

Getty Images / Jacob Heinl
Getty Images / Jacob Heinl

Jacob Heinl zostaje w SG Flensburg-Handewitt na kolejny sezon. 30-letni kołowy to szósty zawodnik drużyny Ljubomira Vranjesa, który przedłużył z klubem wygasający w czerwcu kontrakt.

Wcześniej na podobny ruch zdecydowali się bramkarz Mattias Andersson, rozgrywający Holger Glandorf, skrzydłowy Lasse Svan Hansen, obrotowy Anders Zachariassen i lider defensywy, Tobias Karlsson.

Heinl był ostatnim zawodnikiem obecnego składu "Wikingów", którego przyszłość nie była znana, choć nikt nie podejrzewał, że 30-latek opuści klub.

Obrotowy to wychowanek Flensburga. Na pierwszym treningu pojawił się 23 lata temu. Od 2008 roku występuje w seniorskiej drużynie, z którą wygrał m.in. rozgrywki Ligi Mistrzów oraz Pucharu Zdobywców Pucharów.

Dwa lata temu jego kariera mogła zostać przerwana przez problemy zdrowotne. Heinl doznał w grudniu 2014 roku zakażenia wirusem coxsackie, który doprowadził do ostrego zapalenia stawu krzyżowo-biodrowego. Przez przewlekły ból pleców obrotowy pauzował aż do lutego 2016 roku.

Wszystko wskazuje na to, że "Wikingowie" mają już skompletowaną niemal całą kadrę na następny sezon. Klub opuszczą Bogdan Radivojević, Petar Djordjić, Johan JakobssonAnders Eggert i trener Ljubomir Vranjes. Nowymi twarzami w drużynie będą Simon JeppssonMagnus Abelvik Roed i Marius Steinhauser. Kandydatem na szkoleniowca jest obecny asystent Vranjesa, Maik Machulla.

ZOBACZ WIDEO: Młoda Polka zachwyciła 50 milionów internautów. "Kiedy latam, czuję się jak ptak"

Komentarze (0)