MS 2017: Schulz zatrzymał Bahrajn. Argentyna potencjalnym rywalem Polaków

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017
Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017
zdjęcie autora artykułu

Dzięki świetnemu występowi Matiasa Schulza szczypiorniści reprezentacji Argentyny pokonali Bahrajn 26:17 (13:8) i zajęli 5. miejsce w grupie D mistrzostw świata we Francji. W Pucharze Prezydenta zespół Eduardo Gallardo może zmierzyć się z Polakami.

Argentyńczycy tak jak Polacy zagrają teraz o miejsca 17-20 na mistrzostwach. W niedzielnym "półfinale", zespół Gallardo zmierzy się z piątą drużyną grupy C - Białorusią lub Arabią Saudyjską. Później może trafić na Biało-Czerwonych, którzy w sobotę o godz. 16:00 zagrają z Tunezyjczykami.

Piątkowy triumf Argentyńczyków nie byłby możliwy bez Matiasa Schulza. 34-letni bramkarz, od wielu lat numer jeden argentyńskiej bramki, występ zakończył z 15 interwencjami i 52-procentową skutecznością parad. Świetną formę trzymał przez cały mecz.

Schulz był ostoją drużyny, bo choć Argentyńczycy popełnili w pierwszej połowie aż osiem błędów, to i tak zeszli na przerwę wygrywając 13:8. 34-letni golkiper miał już wtedy dziewięć interwencji na koncie.

Jego zespół prowadził jednak od samego początku i to mimo że w jego składzie zabrakło największej gwiazdy, Diego Simoneta. 27-letni playmaker w środowym meczu z Egiptem doznał kontuzji barku i wypadł z gry na cztery tygodnie. Bez niego drużyna Gallardo grała jednak wyjątkowo skutecznie i już w 14. minucie prowadziła 8:3.

ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: nie myślę o końcu kariery, mogę grać nawet przez 10 lat

Reprezentacja Bahrajnu zawiodła z kolei na całej linii. W piątek trudno było uwierzyć, że ten sam zespół dwa dni temu postawił się mistrzom olimpijskim Duńczykom i przegrał z nimi zaledwie 26:30. Fatalnie wypadł zwłaszcza Komail Ali Mahfoodh, który w czterech poprzednich spotkaniach zdobył 18 bramek, a w piątek nie trafił żadnego z ośmiu rzutów.

MŚ 2017, grupa D:

Bahrajn - Argentyna 17:26 (8:13) Bahrajn:

A. Husain Abdulla (3/22 - 14 proc.), Khamis Isa (1/7 - 14 proc.) - Abdulla Eid, A. Merza Salman 1, Mohamed Alsamahiji, Abdulqader Ali 5 (3/3), M. Merza Salman, Basham Askani 2, Jasim Almaqabi 1, Ali Mahfoodh, Abbas Alsalatna, Abdulla Saad 3, Habib Hasan 2 (1/2), Ali Alsayyad 3 Karne: 4/5 Kary: 12 min. (M. Merza Salman, Ali Alsayyad - po 4 min.; Jasim Almaqabi, Abdulla Saad - po 2 min.)

Argentyna: Schulz (15/29 - 52 proc.), Garcia (0/2) - F. Fernandez 8 (5/5), Pizarro 4, S. Simonet 1, P. Portela, P. Simonet 1, Querin 1, Vieyra 5, Moscariello 3, J.P. Fernandez 1, Carou, A. Portela, Souto Cueto 1, Deschamps 1, Vainstein Karne: 5/5 Kary: 14 min. (Pizarro, Querin - po 4 min., S. Simonet, Carou, Vainstein - po 2 min.)

Sędziowali: Laurent Reveret oraz Stevann Pichon (Francja)

# Zespół M Z R P Bramki +/- Pkt
1.
5
5
0
0
157:130
+27
10
2.
5
4
0
1
162:111
+51
8
3.
5
3
0
2
138:143
-5
6
4.
5
2
0
3
127:129
-2
4
5.
5
1
0
4
108:137
-29
2
6.
5
0
0
5
110:152
-42
0
Źródło artykułu: