Dariusz Molski: Mamy plan na ten mecz

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Gorzowski zespół po serii pięciu spotkań bez porażki w niedzielę zagra niezwykle ważny mecz w Gdańsku. Dzięki ewentualnemu zwycięstwu szanse akademików na wejście do czołowej ósemki ligi znacznie wzrosną. Strata do bezpiecznego ósmego miejsca zmaleje do dwóch punktów.

Gorzowianie niesieni serią zwycięstw chcą pójść za ciosem i wygrać spotkanie w Gdańsku. Akademicy zapewne wiedzą już o zwycięstwach bezpośrednich rywali w walce o utrzymanie. - Do każdego meczu się solidnie przygotowujemy. Do tego meczu w Gdańsku przyłożymy największych starań, aby pojechać tam i powalczyć o korzystny wynik. Dla nas każdy punkt, każda zdobycz jest na wagę złota a nawet na wagę życia. Jest to trudny przeciwnik grający bardzo szybko, bardzo agresywnie w obronie, dokonujący szybkich zmian. Zespół, który ma wyrównaną czternastkę i do tego młodych, wybieganych chłopaków na bokach. Jednak jak pokazał Kiper można ich ugryźć. Mimo tego, że przegrywał dziesięcioma bramkami doszedł ich na remis. Mamy jakąś wizję, mamy jakiś plan na ten mecz. Będziemy walczyć z zębem i mam nadzieje, że przywieziemy chociaż punkt - powiedział Dariusz Molski.

AZS AWF Gorzów Wlkp. przestał borykać się z problemami zdrowotnymi, a jedynym nieobecnym w Gdańsku będzie prawdopodobnie trener Michał Kaniowski, który przed tygodniem przeszedł operację kolana. Jego miejsce tak jak to było w przypadku meczu z Piotrkowem Tryb. zajmie Dariusz Molski.

Źródło artykułu: