Manolo Cadenas ma sposób na Azoty Puławy. "Musimy zdecydowanie podwyższać obronę"

WP SportoweFakty / Szymon Łabiński
WP SportoweFakty / Szymon Łabiński

Orlen Wisła Płock jest o krok od awansu do finału mistrzostw Polski. Podopieczni Manolo Cadenasa w sobotę po raz trzeci zagrają z Azotami Puławy. - Musimy wykorzystać okazję i zakończyć tę rywalizację - zapowiada Hiszpan.

Jego drużynie o sukces łatwo nie będzie, do starcia z puławianami wicemistrzowie Polski przystąpią bowiem poważnie osłabieni. Kontuzjowani są Dan-Emil Racotea, Mateusz Piechowski, Bartosz Konitz i Marco Oneto Zuniga, a problemy zdrowotne ma także Adam Wiśniewski.

- Ktoś powie, że narzekam, ale uważam, że obecny system rozgrywek to bardzo duże obciążenie dla zawodników, bo po prostu tych meczów jest zbyt wiele - mówi Manolo Cadenas.

Jego zawodnicy dwa pierwsze spotkania z puławianami wygrali, choć łatwo nie było. - Azoty zagrały przeciwko nam bardzo dobrze w ataku. Pozwalaliśmy zawodnikom podchodzić zbyt blisko naszej strefy i oddawać rzuty na bramkę. Tutaj tkwi problem - podkreśla Hiszpan na łamach oficjalnej strony internetowej Orlen Wisły.

Receptę na zwycięstwo Cadenas zna. - Musimy po prostu bardziej zdecydowanie podwyższać obronę i nie pozwalać na oddawanie rzutów z drugiej linii - mówi. Sobotni mecz rozpocznie się o godzinie 18:00.

Komentarze (3)
avatar
bialyy
22.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trzeba przyznac ze ameryki nie odkryl od dawna z ta obrona mamy problem widoczny tu brak kola...miejmy nadzieje ze wkoncu w wiekszej skali wlacza się skrzydla do walki. Zycze sobie i wszystkim Czytaj całość
avatar
Maribor
22.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
MILJAN PUSICA ZATRZYMA PUŁAWSKĄ NAWAŁĘ. 
avatar
Jasna Strona MOCY
22.04.2016
Zgłoś do moderacji
4
5
Odpowiedz
,,Ktoś powie, że narzekam, ale uważam, że obecny system rozgrywek to bardzo duże obciążenie dla zawodników, bo po prostu tych meczów jest zbyt wiele..."
Marian zrozum. Jak się chce grac wśród n
Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści