Polska faworytem w walce o Rio. Biało-Czerwoni nie mogą zawieść

Jeszcze nie tak dawno reprezentacja Polski w kobiecym wydaniu walczyła w turnieju o Igrzyska Olimpijskie w Rio. Tamta impreza zakończyła się niepowodzeniem. Czas na naszych panów. Różnica między szczypiornistkami a szczypiornistami jest podstawowa. Biało-Czerwoni będą grali przed własną publicznością. Mecze zostaną rozegrane w gdańskiej Ergo Arenie. Dodatkowo jedynie kadra narodowa Macedonii stanowić może pewną przeszkodę. Panie miały o wiele trudniejsze zadanie.

- Mam nadzieję, że się uda. Gramy u siebie, więc trzeba to koniecznie wykorzystać - tuż przed pierwszym startem Polaków wypowiedział się nominowany do szerokiego grona kadrowiczów Łukasz Gierak.

Środkowy rozgrywający szczecinian nie ukrywa, że liczy na sukces reprezentacji. - Wierzę w to, że uda się ten turniej wygrać i tym samym awansować do Igrzysk Olimpijskich. To jest chyba najważniejsza impreza, przynajmniej najważniejsza w życiu każdego sportowca. Każdy chciałby tam zagrać. Myślę, że będzie dobrze - dodaje.

Polaków do grona faworytów zaliczył także Piotr Przybecki, który od nowego sezonu przejmie stery w Orlen Wiśle Płock. - To prawda, z tymże to zawsze jest turniej. My oczywiście jesteśmy faworytami, nie można tutaj nikogo okłamywać, że tak nie jest. Niemniej te mecze trzeba najpierw rozegrać - przestrzega szkoleniowiec.

Najtrudniej będzie w pierwszym, piątkowym spotkaniu. - Myślę, że ten mecz z Macedonią, będzie kluczowy. To zespół prowadzony przez Ivicę Obrvana, który jest doświadczonym szkoleniowcem. Wielokrotnie udowadniał, że jego drużyny grają ciekawą piłkę ręczną - kontynuuje Przybecki.

Rywalami Biało-Czerwonym poza wspomnianą Macedonią będą również Chilijczycy oraz Tunezyjczycy. Wszystkie spotkania rozpoczną się o godzinie 20.30.

Zobacz wideo: Michał Probierz o starciu z kibicami Jagiellonii