W rozmowie po zakończonym spotkaniu rozgrywający drużyny gości, Mariusz Kempys, w miłych słowach wypowiedział się o postawie zawodników z Wągrowca, którzy jego zdaniem przegrali ten mecz w minimalnych szczegółach.
- Dzisiaj moim zdaniem Nielba rozegrała dobre zawody. My natomiast troszeczkę słabiej w obronie i w bramce niż zwykle. Stąd wynik był cały czas na styku. Nielba grała bardzo konsekwentnie. Zabrakło szczegółów, niuansów, może my za bardzo chcieliśmy. Popełniliśmy mniej błędów technicznych i to zdecydowało o naszym zwycięstwie - powiedział w pierwszych swoich słowach doświadczony rozgrywający Olimpii.
Jednym z architektów tego sobotniego zwycięstwa nad spadkowiczem z Superligi był bez wątpienia Arkadiusz Kowalski, który zdobył w przeciągu całej konfrontacji aż piętnaście trafień, jednak nasz rozmówca docenił wkład całego zespołu w tą wygraną.
- Każdy dołożył swoją cegiełkę do zwycięstwa. Arek dzisiaj rzeczywiście prezentował dobrą dyspozycję rzutową i przekładało się to na nasz dorobek bramkowy. 35 bramek to całkiem przyzwoicie - zakończył Mariusz Kempys.