Madziarzy rywalizację w Debreczynie rozpoczęli od 12-bramkowej wygranej nad Białorusią (32:20). W pierwszej połowie spotkania Węgrzy dali sobie rzucić zaledwie sześć goli i już do przerwy wygrywali różnicą dziewięciu trafień (15:6).
W drugim spotkaniu drużyna Talanta Dujszebajewa rozbiła Argentynę, w całym meczu triumfując 28:15. Do przerwy Węgrzy wygrywali 14:9.
Udany debiut w węgierskiej reprezentacji zaliczył w miniony weekend Iman Jamali. Pochodzący z Iranu potężny rozgrywający w starciu z Białorusinami zdobył trzy gole, a w meczu z Argentyną dwa razy wpisywał się na listę strzelców.
Drugie miejsce w turnieju zajęli Argentyńczycy, którzy dzięki świetnej grze w drugiej połowie, pokonali Białoruś 30:23. Do przerwy to zespół Jurija Szewcowa wygrywał 14:12.
Provident Cup, Debreczyn:
Argentyna - Białoruś 30:23 (12:14)
Najwięcej bramek: dla Argentyny - Federico Fernandez 7, Gonzalo Carou, Federico Vieyra, Facundo Cangiani - po 3; dla Białorusi - Aleksiej Chadkiewicz, Maksym Baranow - po 6, Siergiej Rutenka 3.
Węgry - Białoruś 32:20 (15:6)
Najwięcej bramek: dla Węgier - Rudolf Faluvegi, Bence Banhidi, Richard Bodo - po 4, Kornel Nagy, Iman Jamali - po 3; dla Białorusi - Aleksiej Szynkel, Maksym Baranow - po 4, Aleksiej Chadkiewicz 3.
Węgry - Argentyna 28:15 (14:9)
Najwięcej bramek: dla Węgier - Tibor Gazdag 5, Gergo Ivancsik 4, Bence Banhidi, Richard Bodo, Peter Hornyak - po 3; dla Argentyny - Agustin Vidal 4.
Lp. | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Węgry | 2 | 2 | 0 | 0 | 60:35 | 4 |
2. | Argentyna | 2 | 1 | 0 | 1 | 45:51 | 2 |
3. | Białoruś | 2 | 0 | 0 | 2 | 43:62 | 0 |