Przez większość starcia obie drużyny nie prezentowały wysokiej skuteczności. Dodatkowo dobre spotkanie rozegrały Katarzyna Gruszecka i Iwona Łoś, które odbiły wiele rzutów. Początek meczu należał do zespołu gości, który szybko wyszedł na trzybramkowe prowadzenie.
W 10. minucie po rzucie Natalii Borowskiej na tablicy wyników widniał rezultat 2:5, a chwilę później słupszczanki prowadzone przez grającą trenerkę Agnieszkę Łazańską miały przewagę czterech trafień. Wydawało się, że w pierwszej połowie nic im już nie zagrozi.
Tak jednak nie było. Od 27. minuty MKS AZS UMCS rzucił trzy bramki z rzędu i ostatecznie po trafieniu Martyny Gomółki, pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 11:12. Na początku drugiej połowy ponownie "swoje" zrobiły zawodniczki Słupi, wśród których brylowały Łazańska oraz Katarzyna Cieśla i wielkie odrabianie MKS-u AZS UMCS zaczęło się od nowa.
W końcu bramkę na 16:15 w 43. minucie rzuciła Weronika Zarzycka. Słupia się jednak nie poddawała. Na cztery minuty przed końcem po trafieniu Łazańskiej, słupszczanki prowadziły 22:20. Kontaktową bramkę rzuciła Katarzyna Jarosz, a następnie Katarzyna Gruszecka nie dała rzucić rywalkom bramki z karnego. Wynik meczu ustalił karny rzucony przez Jagodę Lasek na kilka sekund przed końcem. Ostatecznie spotkanie zakończyło się sprawiedliwym remisem.
MKS AZS UMCS Lublin - Słupia Słupsk 22:22 (11:12)
MKS AZS UMCS: Gruszecka - Markowicz 8, Zarzycka 4, Lasek 3, Gomółka 2, Szyszkowska 2, Wawrzonek 2, Jarosz 1, oraz Blaszka, Pękalska, Tatara
Karne: 1/3.
Kary: 12 min.
Słupia: Łoś - Lisiecka 5, Łazańska 4, Borowska 4, Firkowska 4, Cieśla 3, Smutek 2 oraz Porębska, Jedlińska, Wiśniewska.
Karne: 4/6.
Kary: 6 min.
Kary: MKS AZS UMCS - 12 min. (Szyszkowska 4 min., Markowicz 2 min., Gomółka 2 min., Blaszka 2 min., Wawrzonek 2 min.), Słupia - 6 min. (Firkowska 2 min., Cieśla 2 min., Smutek 2 min.).
Sędziowie: Mystkowski, Patyk (Warszawa).
Widzów: 200.
na Instagramie 
na Facebooku 
