Derby Małopolski dla SPR-u Tarnów

W sobotę w Libiążu w derbach Małopolski piłkarze ręczni MTS-u Chrzanów ulegli SPR-owi Tarnów. Pojedynek ten dostarczył wielu emocji.

Spotkanie od pierwszych minut było niezwykle wyrównane, o losach pojedynku zadecydowała dopiero ostatnia akcja. W szeregach gości prym wiódł Łukasz Szatko, który regularnie ostrzeliwał bramkę Cabanów. Zespół z Chrzanowa w ofensywie raził głównie za sprawą Marcina Skoczylasa oraz Kamila Kirsza. W pierwszej połowie gra toczyła się bramka za bramkę. Drużyna z Tarnowa lepiej zaprezentowała się w końcowych minutach i za sprawą Daniela Dutki zeszła do szatni z dwubramkową zaliczką 15:13.

W drugiej połowie aż do 50 minuty tarnowianie utrzymywali niewielkie prowadzenie. Skuteczna gra liderów MTS-u rozgrywającego Skoczylasa oraz skrzydłowego Kirsza pozwoliły na zniwelowanie strat. Emocje w końcówce sięgnęły zenitu. Losy pojedynku ważyły się do ostatniej akcji. W 59 minucie to trafieniu młodego zawodnika MTS-u Tomasz Kowala na tablicy wyników pojawił się rezultat remisowy 26:26. Ostatnie słowo tego meczu należało jednak do tarnowian i niezawodnego Szatko, który zdobył bramkę na wagę dwóch punktów, zapewniając swojej drużynie zwycięstwo w derbach Małopolski.

MTS Chrzanów - SPR Tarnów 26:27 (13:15)

MTS: Górkowski - Kirsz 8/2, M. Skoczylas 7, Cupisz 4, Sieczka 3, Kowal 2, Orlicki 2, Bednarczyk, Bogacz, D. Skoczylas, Stroński, Wierzbic, Żydzik.
Kary: 14 min.
Karne: 2/3.

SPR: Barnaś - Szatko 8, Dudka 4/1, Nowak Ł. 7, Misiewicz 3, Kubisztal 2, Kowalik 2, Karwowski 1, Niemiec B, Sanek, Wajda.
Kary: 20 min.
Karne: 1/2.

Widzów: 150.

Komentarze (3)
Tadeuszek
4.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Poza tym Daniel Dutka nie wykonywał karnego, a Szatko nie zdobył ostatniej bramki dla tarnowian. Ważne bramki dla MTSu zdobył Cupisz, o którym redaktorzyna nie wspomniał. Brak mi słów komu ten Czytaj całość
Tadeuszek
4.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a poza tym DuTka pisze się przez T 
Tadeuszek
4.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Coś bramki zdobyte przez zawodników nie zgadzają się z wynikiem. Relacja bardzo odbiega od rzeczywistości. Redaktorzyna chyba był na innym meczu. Nie wspomnę już o totalnym braku znajomości zaw Czytaj całość