Od początku zawody były bardzo wyrównane. Wynik otworzyła Kobzar następnie po bramkach Pełki-Fedak w 6 min. było 3:2 dla Startu. W 12 minucie na boisko weszła sprowadzona z AZS AWFiS Gdańsk Patrycja Mikszto.To pozwoliło elblążankom doprowadzić do stanu 8:5 w 16 minucie. W 22 minucie po bramce Marty Gęgi na tablicy widniał remis 11:11. Pod koniec pierwszej części gry znów przypomniała o sobie Monika Pełka-Fedak rzucając dwa razy celnie z siedmiu metrów i było już 15:12 dla Startu. Oba zespoły w tej części meczu popełniały sporo błędów technicznych.
Początek drugiej odsłony należał do "Starterek". Po trzech bramkach Pełki-Fedak i trafieniu Knoroz w 37 minucie było 20:16. Przy stanie 25:20 dla gospodyń trener Zdzisław Wąs wziął czas, co miało skutek w końcowych minutach spotkania. Ostatnie 15 minut należało bez wątpienia do Marty Dąbrowskiej. To dzięki jej dobrej grze jeleniogórzanki zaczęły odrabiać straty. Rzut karny obroniony przez Martę Baranowską i bramka Kaczyńskiej w 54 minucie doprowadziła do remisu 26:26. W 58 minucie zespół z Dolnego Śląska nie wykorzystał gry w przewadze dwóch zawodniczek i po bramce niezawodnej Pełki-Fedak elbląski Start wyszedł na jednobramkowe prowadzenie - 29:28. W ostatniej minucie po akcje całego zespołu bramkę rzuciła Mirela Kaczyńska doprowadzając do wyrównania. Na trzy sekundy przed końcem rzut rozpaczy oddała Yevghienia Knoroz, lecz nie zdołała zmienić wyniku i ostatecznie w Elbląskiej hali padł remis 29:29.
Start Elbląg - Carlos-Astol Jelenia Góra 29:29 (15:13)
Start: Mikszto, Miecznikowska, Górecka, Pełka-Fedak 12 (10), Sądej 4, Tutaj 3, Mihdailova 3, Lisowska 2, Dolegało 2, Stelina 1, Szklarczuk 1, Knoroz 1, Cekała.
Carlos Astol: Baranowska, Szalek, Dąbrowska 8 (3), Fursewicz 5, Gęga 4(1), Oreszczuk 3, Kobzar 3, Kaczyńska 3, Odrodzka 1,Stochaj 1,Kocela, Polonkai,
Widzów: 700.