Początek sobotniego meczu należał do bardzo wyrównanych. Gdy jedna z drużyn rzucała bramkę, druga natychmiast wychodziła ze skuteczną odpowiedzią. Przewaga jeleniogórzanek zaczęła się zarysowywać po dziesięciu minutach gry.
[ad=rectangle]
Gdy w ataku odpaliła Justyna Fijałkowska, KPR wyszedł na prowadzenie o wysokości dwóch oczek. Swoje dołożyła także Aleksandra Oreszczuk, dzięki której gospodynie turnieju podwyższyły przewagę do trzech bramek. W drugiej połowie podopieczne trener Alicji Łukasik cały czas utrzymywały bezpieczny dystans i nie pozwalały Srebrnym Lwicom odrobić strat.
Na kwadrans przed końcem KPR rzucił pięć bramek z rzędu i prowadził w Jeleniej Górze już różnicą ośmiu trafień. Dziesięć minut później przewaga miejscowych wynosiła już dziesięć oczek. W jeleniogórskich barwach błyszczała Sylwia Jasińska. Rozgrywająca brała na siebie ciężar zdobywania bramek i nie pomyliła się ani razu z siódmego metra.
Końcówka spotkania to walka olkuszanek o jak najkorzystniejszy wynik. SPR zmniejszył rozmiary porażki po skutecznych rzutach Katarzyny Postołek, Dagmary Frączek i Alicji Zacharskiej.
KPR Jelenia Góra - SPR Olkusz 30:24 (13:9)
KPR Jelenia Góra: Janik, Hoffman - Oreszczuk 3, Jasińska 10, Uzar 4, Bielecka 1, Fijałkowska 7, Winogrodzka, Kanicka 3, Bilenia 2.
SPR Olkusz: Staś, Knapik - Leńczuk, Wójcicka 5, Przytuła 4, Kantor 2, Frączek 2, Chruścińska 1, Postołek 3, Zacharska 4, Zub 1, Solodovnik 2.
Kary: KPR Jelenia Góra - 8 minut (Jasińska, Bielecka, Kanicka, Bilenia)
SPR Olkusz - 8 minut (x2 Frączek, Przytuła, Solodovnik)
na Instagramie 
na Facebooku 
