Ranna Wisła zrealizuje plan? - zapowiedź meczu Orlen Wisła Płock - Azoty Puławy

Piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock w półfinale PGNiG Superligi zmierzą się z Azotami Puławy. Plaga kontuzji dotknęła Nafciarzy, czy zdoła to wykorzystać zespół Ryszarda Skutnika?

Wyniki spotkań będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl. RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ.

Orlen Wisła Płock - KS Azoty Puławy - 06.05 godz. 18:00 / 07.05 godz. 18:00
Sędziowie: Pelc-Pretzlaf. Delegat: Marek Góralczyk.

Szczypiorniści Azotów Puławy niezależnie od tego, na którym miejscu zakończą sezon i tak są już zwycięzcami. W ćwierćfinale ograli faworyzowanego Górnika Zabrze i po nieudanej fazie zasadniczej na pewno już zajmą miejsce w czołówce. Apetyty w Puławach są jednak większe, wszyscy marzą o medalu mistrzostw Polski.

Drużynę z Lubelszczyzny stać na osiągnięcie tego celu. Forma puławian z meczu na mecz rośnie. Znakomicie spisuje się zwłaszcza Nikola Prce, który w końcu zaczął spełniać pokładane w nim ogromne nadzieje. Jeśli na wysokim poziomie w spotkaniach półfinałowych zagrają bramkarze, a w szczególności Vadim Bogdanov, to Azoty mają szansę, by nawiązać wyrównaną walkę z wicemistrzem Polski.
[ad=rectangle]
W końcówce sezonu plaga kontuzji dotknęła płocki zespół. Nafciarze do środowego starcia przystąpią osłabieni. W pierwszym meczu z Azotami nie zagrają Miljan Pusica, Tiago Rocha, Adam Wiśniewski i Ivan Nikcević, a problemy zdrowotne mają także Zbigniew Kwiatkowski, Nemanja Zelenović oraz Mariusz Jurkiewicz. Absencja tak dużej liczby zawodników to ogromne osłabienie Orlen Wisły Płock.

Trener Manolo Cadenas ma zatem duży ból głowy, zwłaszcza z obsadą lewego skrzydła. Nafciarze posiadają jednak w swoich szeregach wielu wartościowych zawodników, także siódemka, która wybiegnie na parkiet na pewno będzie dysponowała większym potencjałem niż stojący naprzeciwko zawodnicy z Puław. Problemy zaczną się wówczas, gdy konieczne będą zmiany.

Pomimo plagi kontuzji zdecydowanym faworytem dwóch pierwszych spotkań w Płocku jest Orlen Wisła. Szczypiorniści Azotów Puławy do tej pory bardzo słabo radzili sobie w Orlen Arenie, doznając wysokich porażek. Tym razem jednak zapowiada się bardziej wyrównana walka. Fakt problemów Nafciarzy na pewno doda wiary zawodnikom Azotów.

Szczypiorniści z Puław liczą przede wszystkim, że we własnej hali uda im się wygrać przynajmniej jedno spotkanie. - Mam nadzieję, że rywalizacja nie skończy się w trzech meczach. Będziemy walczyć. Na neutralnym terenie pokazaliśmy, że potrafimy postawić się płocczanom. Kto wie, może u siebie zdołamy urwać im jakieś spotkanie - uważa Adam Skrabania.

Historia spotkań:

Sezon 2014/2015
Orlen Wisła Płock - Azoty Puławy 38:30 (20:16)
Azoty Puławy- Orlen Wisła Płock 22:37 (13:20)

Sezon 2013/2014
Orlen Wisła Płock - KS Azoty-Puławy 36:31 (18:12)
KS Azoty Puławy - Orlen Wisła Płock 33:32 (20:14)

Źródło artykułu: