Igor Stankiewicz: Ziścił się bardzo korzystny scenariusz

Ostatnia kolejka grupy A I ligi ułożyła się po myśli Polskiego Cukru Pomezanii. Igor Stankiewicz nie popada jednak w hurraoptymizm i ma świadomość, że przed jego zespołem dużo walki.

Polski Cukier Pomezania Malbork wygrała z AZS-em AWF Biała Podlaska 34:27. - Wynik odzwierciedla to, co działo się na boisku. Ze stylu nie jestem jednak zadowolony. Popełniliśmy sporo prostych błędów, szczególnie w ataku. Wszyscy zawodnicy pograli, więc wynik mógł być inny. Chodziło mi o to, by pograli wszyscy poza Maćkiem Suwiszem, który jest chory na anginę. Mateusz Hanis wraca po urazie i stopniowo trzeba korzystać z ich usług - powiedział Igor Stankiewicz.
[ad=rectangle]
Wygrana malborskiej drużyny nikogo nie zaskoczyła. Fakt, że MKS Henri Lloyd Brodnica pokonał Piotrkowianina Piotrków Trybunalski był jednak sensacją. - To jest sport i wszystkie scenariusze są możliwe. Ziścił się bardzo korzystny scenariusz dla nas, ale do końca ligi jest dużo spotkań i możemy się spodziewać różnych rozstrzygnięć - stwierdził trener Polskiego Cukru Pomezanii.

Po ostatniej kolejce, zespół z Pomorza jest na dobrej drodze do zajęcia drugiego miejsca w grupie A. - Będziemy ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Może brzmi to monotonnie, ale jest to konieczne. Im więcej pracy nad wyeliminowaniem niedoskonałości, tym większa szansa, że się to uda - zauważył Stankiewicz.

Komentarze (0)