Szczypiorniści kieleckiej drużyny do wspólnych zajęć powrócili w miniony wtorek, w pełnym składzie odbywając zajęcia po raz pierwszy od dłuższego czasu. W trakcie dwutygodniowej przerwy reprezentacyjnej w Kielcach pozostało zaledwie pięciu zawodników, którzy trenowali pod okiem II trenera, Tomasza Strząbały. Od wtorku wszystkich siedemnastu graczy pierwszego zespołu uczestniczy w zajęciach.
[ad=rectangle]
Pod nieobecność powołanej do drużyn narodowych dwunastki w Kielcach do zdrowia powracali rekonwalescenci - Denis Buntić oraz Tomasz Rosiński. Udział w treningach brał ponadto Mateusz Jachlewski, który po rozmowie ze sztabem polskiej reprezentacji przedwcześnie wyjechał ze zgrupowania.
- Mateusz cierpi na dolegliwości kręgosłupa w odcinku lędźwiowym. Trenuje z tym, gra z tym, ale ból promieniuje mu na nogę. On indywidualnie pracuje sobie nad tym. To nie jest jakaś poważna kontuzja, umiejętne prowadzenie pozwala mu trenować i występować. Duża liczba obciążeń w krótkim czasie mogłaby mu jednak zagrozić, dlatego też wrócił się z kadry - mówi trener Strząbała.
Teraz, już pod czujnym okiem trenera Talanta Dujszebajewa, mistrzowie Polski przygotowują się do najważniejszego meczu ligowego w końcówce 2014 roku. W niedzielę na parkiecie Orlen Areny kielczanie stawią czoła Orlen Wiśle Płock.
- Mecz jest zaraz po przerwie na kadrę, jest więc pięć, może sześć dni na przygotowanie się do niego. To niezwykle istotne spotkanie pod kątem ułożenia całej ligi - dodaje Strząbała.
Po środowym zwycięstwie nad Górnikiem Zabrze w zaległym meczu 6. kolejki, Nafciarze zmniejszyli straty do Vive Tauronu do jednego punktu. Kielczanie liczą jednak, że po niedzielnym spotkaniu dystans punktowy dzielący oba kluby powróci do rozmiaru trzech oczek.
- Ta niespodzianka, jaką był remis wywalczony przez Stal Mielec w Płocku stworzył nam możliwość, że w przypadku rozegrania dobrych zawodów i zwycięstwa w niedzielę przed kolejnymi meczami będziemy mieli trzy punkty przewagi nad Wisłą. W kontekście rywalizacji w play-offach to bardzo ważne - uważa Strząbała.
Niedzielne spotkanie zaplanowane zostało na godz. 20:30. Na łamach portalu SportoweFakty.pl śledzić będzie można relację "na żywo" z tego widowiska. Zapraszamy!
Podobnie jak kibice Tałronu - popcorn kupiony i telewizor wzięty na raty