Efektowna Wisła, niespodzianka w Szczecinie (wynik)

W najciekawszym spotkaniu kolejki PGE Stal Mielec pokonała przed własną publicznością MMTS Kwidzyn. W pierwszej połowie zespoły toczyły niezwykle wyrównaną walkę. Przewaga mielczan uwidoczniła się dopiero w drugiej części spotkania. W 40 minucie zawodnicy Stali prowadzili 22:18 i od tego momentu kwidzynianie nie byli już w stanie nawiązać wyrównanej walki. Podopieczni Pawła Nocha mogli spotkania zakończyć bardziej okazałym zwycięstwem, jednak w końcówce przy wysokim prowadzeniu brakowało im koncentracji.

Niespodzianką zakończyło się spotkanie w Szczecinie, gdzie faworyzowana Gaz-System Pogoń podzieliła się punktami z Chrobrym Głogów. Po wyrównanym pierwszym kwadransie inicjatywę przejęli podopieczni Rafała Białego, którzy wypracowali czterobramkowe prowadzenie 19:15. Zespół ze Szczecina bezpieczną przewagę utrzymywał do 45 minuty 25:21. Wówczas za odrabianie strat zabrali się głogowianie. W 54 minucie mieliśmy remis 28:28. Żaden z zespołów nie zdołał zadać decydującego ciosu i drużyny podzieliły się punktami. Ten wynik bardziej satysfakcjonuje szczypiornistów Chrobrego.

W Lubinie także doszło do niespodzianki, choć obserwując postawę Górnika Zabrze w ostatnim czasie, można było się tego spodziewać. Piłkarze ręczni Zagłębia od początku spotkania posiadali inicjatywę, w 20 minucie prowadzili już 15:10. W drugiej połowie zawodnicy Górnika zdołali odrobić większość strat 22:21, jednak tego dnia zespołem lepszym było Zagłębie. Podopieczni Jerzego Szafrańca ponowie szybko wypracowali kilkubramkowe prowadzenie, którego nie pozwolili sobie odebrać. Miedziowi zrobili duży krok w kierunku awansu do fazy play-off.

Problemów z powiększeniem swojej zdobyczy punktowej nie miały Azoty Puławy. Zespół prowadzony przez Bogdana Kowalczyka pewnie pokonał na wyjeździe KPR Legionowo. Pojedynek z walczącym o utrzymanie beniaminkiem okazał się jednostronnym widowiskiem. Puławianie już po 25 minutach gry prowadzili 18:8 i losy tego spotkania zostały praktycznie rozstrzygnięte. Azoty pewnie pokonały KPR różnicą sześciu trafień 29:23.

Najbardziej efektowne zwycięstwo odnieśli piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock. Beniaminek z Opola był dla wicemistrzów Polski równorzędnym rywalem tylko przez pierwsze 20 minut. Później Nafciarze wrzucili drugi bieg i systematycznie powiększali swoje prowadzenie. Zespół Manolo Cadenasa, pomimo problemów kadrowych, po raz kolejny zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Gra do końca został nagrodzona efektownym zwycięstwem 40:21.

Orlen Wisła Płock - Gwardia Opole 40:21 (17:12)
Najwięcej bramek: dla Orlenu - Muhamed Toromanovic 8, Janko Kevic i Adam Wiśniewski po 6; dla Gwardii - Marko Vukcevic 6.

PGE Stal Mielec - MMTS Kwidzyn 35:29 (17:15)
Najwięcej bramek: dla PGE Stal - Damian Kostrzewa i Michał Adamuszek po 9, Marek Szpera i Nikola Dżono po 5; dla MMTS Kwidzyn - Mateusz Seroka 9, Kamil Sadowski 5 i Michał Peret 4

KPR Legionowo - KS Azoty Puławy 23:29 (11:20)
Najwięcej bramek: dla KPR - Paweł Albin 5, Witalij Titow 5; dla Azotów - Michał Szyba 8, Mateusz Jankowski 4, Adam Babicz 4, Jan Sobol 4.

Gaz-System Pogoń Szczecin - SPR Chrobry Głogów 31:31 (19:15)
Najwięcej bramek: dla Pogoni - Bartosz Konitz 8, Wojciech Zydroń 7; dla Chrobrego - Anton Prakapenia 7, Mateusz Płaczek 6.

Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 34:31 (17:15)
Najwięcej bramek: dla Zagłębia - Michał Bartczak 8, Dawid Przysiek 8, Leszek Michałów 5; dla Górnika - Michał Kubisztal 10, Bartłomiej Tomczak 6, Mariusz Jurasik 5.