Męczarnie Vive w Kwidzynie (wyniki)

Nadspodziewanie wiele emocji dostarczyło rozegrane we wtorek spotkanie 9. kolejki PGNiG Superligi. Piłkarze ręczni Vive Targów po dramatycznej końcówce pokonali MMTS Kwidzyn.

Przez niemal całe zawody mistrzowie Polski prowadzili w Kwidzynie różnicą kilku bramek. W końcówce szczypiorniści MMTS-u zdołali doprowadzić do remisu. Zawodnicy z Kwidzyna mieli kilka okazji, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, jednak brakowało im doświadczenia i zimnej głowy. Klasą sam dla siebie był Sławomir Szmal, który obronił rzut karny i decydujące rzuty Pawła Gendy.

Wiele kontrowersji wzbudzała sytuacja w końcówce spotkania. Sędziowie nie zauważyli ewidentnego faulu na Antonim Łangowskim, który pociągany był za koszulkę. Winowajca całego zajścia Piotr Chrapkowski zamiast trafić na ławkę kar, trafił do bramki strzeżonej przez Pawła Kiepulskiego, przesądzając o losach pojedynku. Kibice byli świadkami świetnego widowiska, szkoda, że po raz kolejny po kapitalnym meczu więcej będzie się pisać o panach z gwizdami niż dokonaniach szczypiornistów.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Wielu emocji dostarczyło także spotkanie w Mielcu, gdzie miejscowa Stal stoczyła pasjonujący pojedynek z Orlen Wisłą Płock. Pierwszoplanowymi postaciami zawodów byli bramkarze Krzysztof Lipka i Marin Sego. Przez pierwsze 20 minut przeważali gospodarze, później inicjatywę przejęli goście. Bardzo słaby mecz rozegrał Valentin Ghionea, najrówniej grający w tym sezonie zawodnik Wisły. Nafciarzom wyraźnie brakowało bramek rumuńskiego skrzydłowego. Losy zwycięstwa ważyły się niemal do ostatniej minuty. Stal miała okazję, by doprowadzić do remisu, jednak zmarnowała swoją szansę. Tak doświadczony zespół, jak Wisła wykorzystał to z zimną krwią, pieczętując cenne zwycięstwo na gorącym mieleckim terenie.

MMTS Kwidzyn - Vive Targi Kielce 28:29 (12:15)
Najwięcej bramek: dla MMTS - Tomasz Klinger 8, Adrian Nogowski 5, Paweł Genda 4; dla Vive - Ivan Cupic 8, Krzysztof Lijewski 5, Denis Buntic i Piotr Chrapkowski po 3.

SPR Stal Mielec - Orlen Wisła Płock 28:30 (12:14)
Najwięcej bramek: dla Stali - Damian Kostrzewa 8, Michał Adamuszek i Łukasz Janyst po 5; dla Orlenu Wisły - Marcin Lijewski i Ivan Nikcevic po 6, Petar Nenadic i Kamil Syprzak po 5.

#DrużynaMZPpdPBramkiPkt
1. NMC Górnik Zabrze 3 3 0 0 89:73 6
2. Wybrzeże Gdańsk 3 2 0 1 74:79 4
3. Chrobry Głogów 3 1 0 2 90:98 2
4. KPR Gwardia Opole 3 0 1 2 94:107 1

Komentarze (90)
avatar
zorro77
13.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ci z Crackovia TV3 lepsi; 
mou do arbitra; 'bardzo mi się podobało, jak dotykałes gwizdek' 
fanatyks99 VTK
13.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Vive zdarza się 1 słaby mecz w sezonie, tak było z Wisłą, teraz z Kwidzyniem. Wygląda na to,że w lidze nie ma motywacji i koncentracji poza meczem z Wisłą. Przed meczem z THW też można było zau Czytaj całość
avatar
cartman
13.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
"Bardzo słaby mecz rozegrał Valentin Ghionea". Ghionea - 4 bramki, to co napisać o grze Kavasa? 
avatar
HBL
13.11.2013
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Golden dzięki za link i dobrą zabawę. Pierwszy kawałek jest o wiele lepszy. Idealnie oddaje nastroje i mentalność części kibiców z Płocka. Przy tym mimo prostego rytmu świtnie wpada w ucho. Nap Czytaj całość
radwy
13.11.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
rok temu o tej porze też był kryzys i przegrana w Płocku, historia lubi się powtarzać 
Zgłoś nielegalne treści