Niespodzianka w Kwidzynie. Górnik poległ (wynik)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Niespodzianką zakończyło się spotkanie kończące 7. kolejkę PGNiG Superligi. W Kwidzynie miejscowy MMTS pokonał faworyzowanego Górka Zabrze.

Dla Roberta Orzechowskiego i Sebastiana Suchowicza niedzielne spotkanie było wyjątkowe. Zawodnicy przez długie lata związani z kwidzyńskim zespołem po raz pierwszy wystąpili przeciwko klubowi, z który święcili wiele sukcesów.

Spotkanie od początku było niezwykle zacięte. W pierwszych minutach meczu nieznaczną inicjatywę posiadali zabrzanie, jednak nie potrafili wypracować znaczącego prowadzenia. Po kwadransie gry role się odwróciły, to MMTS był stroną przeważającą i z jednobramkową zaliczką zszedł do szatni.

Po zmianie stron na parkiecie nadal trwała zażarta walka o każdy centymetr parkietu. W 54 minucie tablica wyników pokazywała rezultat 30:29 i wciąż każde rozstrzygniecie było możliwe. Końcówkę spotkania po mistrzostwu rozegrali kwidzynianie, Krzysztof Szczecina zamurował bramkę i zawodnicy MMTS-u wypunktowali Górnika, sprawiając dużą niespodziankę.

MMTS Kwidzyn - Górnik Zabrze 35:30 (17:16) Najwięcej bramek: dla MMTS - Michał Daszek 8, Wiktor Jędrzejewski 6, Tomasz Klinger 5, Adrian Nogowski 4; dla Górnika - Mariusz Jurasik 11, Michał Kubisztal 6, Bartłomiej Tomczak 4.

# Drużyna M Z Ppd P Bramki Pkt
1. NMC Górnik Zabrze330089:736
2. Wybrzeże Gdańsk320174:794
3. Chrobry Głogów310290:982
4. KPR Gwardia Opole301294:1071
Źródło artykułu: