Kielecka drużyna w ostatnich dwóch sezonach zdominowała rywalizację z odwiecznym rywalem z Płocka, wygrywając jedenaście z ostatnich dwunastu spotkań. Jedynej porażki ekipa Bogdana Wenty doznała właśnie na parkiecie Orlen Areny, w 8. kolejce minionych rozgrywek PGNiG Superligi przegrywając 25:32. I choć kielczanie są od Orlen Wisły drużyną bardziej wyrównaną kadrowo, co czyni ich nieznacznymi faworytami sobotniego meczu, to do spotkania podchodzą bardzo ostrożnie, doceniając klasę rywala.
- Pozyskali nowych zawodników, którzy dużo wnieśli do zespołu. Mają nowego, dobrego szkoleniowca. Wyglądają zdecydowanie lepiej niż w ostatnich dwóch latach
- mówił na czwartkowej konferencji prasowej Thorir Olafsson, a Piotr Chrapkowski w rozmowie z naszym portalem dodawał: - Wisła zagrała w tym sezonie naprawdę same dobre mecze i jedynej porażki doznała tylko w niefortunnych okolicznościach z Kiel. To świadczy o ich sile.
Mistrzowie Polski do Płocka jadą jednak pewni swoich umiejętności. Cel jest jasny - wygrana i zyskanie tym samym psychicznej przewagi przed przyszłotygodniowym rewanżem w rozgrywkach Ligi Mistrzów. - W sobotę postaramy się zatrzymać ich po raz pierwszy w polskiej lidze - zapowiada Chrapkowski, który jest jednak pewien, że pomimo korzystnej historii rywalizacji w dwóch ostatnich latach, wygrana nie przyjdzie Vive Targom łatwo. - W żadnym wypadku nie czujemy się wielkimi faworytami i nie uważam, że zwyciężymy bez wielkiego nakładu sił. Musimy być maksymalnie skoncentrowani i wtedy jest duża szansa na zwycięstwo - stwierdza "Chrapek".
Pierwsza odsłona "świętej wojny" w sezonie 2013/14 rozpocznie się o godz. 17:30. Portal SportoweFakty.pl zaprasza na RELACJĘ LIVE z tego wydarzenia już od godz. 16:45!