Negocjacje działaczy mieleckiego klubu i przedstawicieli potentata energetycznego trwały od co najmniej kilku miesięcy. Brak ich finalizacji u progu rozpoczynającego się sezonu PGNiG Superligi nie napawał optymizmem kibiców Czeczeńców, którzy oczekiwali oficjalnego stanowiska klubu. W środowy poranek o zakończeniu współpracy z Tauronem poinformował sekretarz klubu, Stanisław Leśniak:
- Nie dogadaliśmy się z Tauronem ze względu na proponowaną nam kwotę pieniędzy. Oni nie przystali na nasze propozycje, my nie zgodziliśmy się na ich warunki, nie doszliśmy do porozumienia i zerwaliśmy rozmowy. Oficjalnie: rozstajemy się - powiedział w rozmowie z naszym portalem.
Zakończenie współpracy z jedną z największych firm energetycznych w kraju nie będzie jednak oznaczać problemów finansowych dla ekipy z Podkarpacia. Działacze Stali finalizują rozmowy z inną firmą, której nazwy ze względu na trwające negocjacje nie chcą zdradzać. - Proszę się jednak nie martwić. Możliwe, że jeszcze w tym tygodniu podpiszemy umowę i wówczas przekażemy oficjalną informację do mediów - zapewnia Leśniak.
Mielecki klub do rozgrywek PGNiG Superligi przystąpi więc pod nazwą SPR Stal Mielec. Ta ulegnie oczywiście zmianie po oficjalnym ogłoszeniu nowego sponsora, co powinno nastąpić w ciągu najbliższych dni.