Oświadczenie Zbigniewa Kwiatkowskiego

Zarząd Gaz-System Pogoni Szczecin przed kilkoma dniami rozwiązał kontrakt ze Zbigniewem Kwiatkowskim. Poniżej przedstawiamy oświadczenie samego zawodnika dotyczące zaistniałej sytuacji.

"W nawiązaniu do oświadczenia z dnia 19.03.2013 r wydanego przez władze klubu Gaz System Pogoń Szczecin chciałbym udzielić wyjaśnień, a przede wszystkim wyrazić swój sprzeciw jako bym był zwolniony dyscyplinarnie.

W dniu 12 lutego zostało skutecznie złożone oświadczenie o rozwiązaniu kontraktu. Miałem do tego pełne prawo, które gwarantowała mi umowa podpisana przez obie ze stron. Kontrakt przewidywał 14-dniowy okres wypowiedzenia wobec czego z dniem 27 lutego stałem się wolnym zawodnikiem.

Z uwagi na fakt, iż nie mogłem już skorzystać z okienka transferowego zwróciłem się do pana Andrzeja Walaska Komisarza Zmiany Barw Klubowych w ZPRP o pomoc w odzyskaniu karty zawodnika bowiem dalej chciałem wykonywać swoją pracę w innym klubie.

Komisarz ZPRP działając na podstawie paragrafu 12 ustęp 1 i 2 Regulaminu Zmiany Barw Klubowych:

§ 12
12.1. Kontrakt podpisany pomiędzy zawodnikiem i klubem winien być realizowany przez obie strony zgodnie z podpisanymi zasadami. Opóźnienie wypłaty wynagrodzenia ponad 2 miesiące jest dla zawodnika powodem do wyznaczenia ostatecznego terminu zaległej płatności, nie krótszego niż 14 dni od daty złożenia wniosku.
12.2. Jeżeli w wyznaczonym terminie płatność nie zostanie zrealizowana to zawodnik ma prawo wystąpić do KZBK o rozwiązanie kontraktu.

wydał negatywną decyzję.

Nie kryjąc swojego zaskoczenia skontaktowałem się z Panem Walaskiem, żeby wyjaśnić przyczyny takiej decyzji. Po czym zostałem poinformowany, że warunkiem zmiany barw klubowych jest brak wynagrodzenia w terminie przekraczającym 60 dni. W moim przypadku zaległości w płatnościach pełnych kwot wynagrodzenia kontraktowego przekroczyły 60 dni co jest jednoznaczne z faktem, iż byłem w pełni uprawniony do jednostronnego rozwiązania umowy wbrew twierdzeniom szczecińskiego klubu.

Należy pamiętać iż kontrakt to umowa nakładająca na obie ze stron obowiązek wzajemnych świadczeń. Moja postawa wobec klubu zawsze charakteryzowała się lojalnością i rzetelnością wykonywanej pracy. Jednak nie otrzymywałem wynagrodzenia zgodnie z zawartym kontraktem. Należności nie były przekazywane zarówno w całości jak i w terminie. Takie sytuacje nie miały charakteru jednorazowego lecz były procederem trwającym od początku trwania kontraktu. To miało zasadniczy wpływ na podjętą przeze mnie decyzję. Jeżeli klub nie był w stanie wywiązać się z przyjętych wobec mnie zobowiązań finansowych to nie powinien ich zaciągać.

Kolejnym aspektem na który chciałbym zwrócić uwagę jest fakt iż kontrakt to umowa cywilnoprawna. Wobec tego wszelkie kwestie sporne wynikające z zawartej pomiędzy stronami umowy poddane są przepisom kodeksu cywilnego niezależnie od wewnętrznych regulacji ZPRP.

Podobne stanowisko zajął Komisarz Zmiany Barw Klubowych który wypowiedział się iż podjęta przez niego decyzja była oparta tylko i wyłącznie na Regulaminie Zmiany Barw Klubowych ZPRP nie zaś w oparciu o przepisy Prawa Cywilnego.

[color=#000000] Wobec tego, aby dowieść swoich racji i wyegzekwować od klubu zaległe należności zamierzam skierować sprawę na drogę postępowania sądowego."

[/color]

Komentarze (21)
Dąbek
28.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Hyhy, ciekawe czy wysyłał zwolnienia z treningu od lekarza rodzinnego :) 
avatar
VTK1965
28.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
9
Odpowiedz
Cwaniaczek plocczacek z niego;). Kompleksy plocczakow zawsze takie sa, ehh ;). 
Jąkała
28.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak byłem kawalerem myślałem podobnie ja Wy poniżej, pieniążki na czas nie były aż tak ważne liczyły się też inne rzeczy.
Teraz, gdy mam rodzinę, dziecko, przychodzą każdego na dnia na punkt 8
Czytaj całość
ktos inny
28.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
gosciu czytaj oswiaczenie jakie dał zawodnik i zrozum to co jest tam napisane odnosnie rozwiazania kontraktu 
avatar
StalM
28.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja jestem za Zbyszkiem . Dlaczego ma przychodzić do pracy jeżeli klub mu nie płaci ??? Wątpie że taki zawodnik jak Kwiatkowski robiłby takie cyrki . Poczekałby do końca sezonu i by odszedł ale Czytaj całość