Zacięta walka o "ósemkę" - podsumowanie 20. kolejki PGNiG Superligi Kobiet

Uskrzydlona Pogoń

Bardzo cenne dwa punkty wywalczyły szczypiornistki Pogoni Baltica Szczecin, które pokonały u siebie Start Elbląg. Wygrana znacznie przybliżyła podopiecznym Adriana Struzika perspektywę udziału w fazie play-off. Świetnie w tym meczu zaprezentowały się szczecińskie skrzydłowe - Katarzyna Sabała oraz nominalna rozgrywająca - Hanna Yashchuk. - Nie ma dla mnie różnicy czy gram na skrzydle czy na rozegraniu - powiedziała po spotkaniu zawodniczka Pogoni. "Siódemka" z Grodu Gryfa ma na swoim koncie już 19 punktów i awansowała na piątą pozycję w tabeli. Kolejnym rywalem szczecinianek będzie Politechnika Koszalińska.

Podjęły walkę z mistrzem

Po raz kolejny punkty uciekły piłkarkom KSS-u Kielce, które nie sprostały faworyzowanemu Vistalowi Łączpol Gdynia. Podopieczne Pawła Tetelewskiego nie mogą mieć sobie jednak wiele do zarzucenia, bo zrobiły co mogły, żeby przeciwstawić się silniejszemu rywalowi. - Słowa uznania dla dziewczyn za to, że podjęły walkę z mistrzem Polski. Naprawdę zabrakło niewiele do osiągnięcia lepszego rezultatu - powiedział po meczu trener kielczanek. KSS nadal walczy o udział w fazie play-off. W następnym meczu kielczanki jadą do Chorzowa, gdzie będą chciały bezwzględnie zwyciężyć.

[b]

SPR przypieczętował pierwsze miejsce[/b]

Choć od dawna wydawało się niemal pewne, że SPR Lublin do końca rundy zasadniczej pozostanie na pierwszym miejscu w tabeli, to po meczu z Piotrcovią Piotrków Tryb., wiadomo już, że nikt szczypiornistkom z Koziego Grodu nie odbierze pozycji lidera. Pewna, wysoka wygrana postawiła kropkę nad "i". Z kolei dla dobrze spisujących się w ostatnim czasie piotrkowianek, skończyła się zwycięska passa. Teraz mogą one już tylko powalczyć o lepszą pozycję przed czekającą je walką o utrzymanie.
 
[b]

Goliat pokonał Dawida[/b]

W starciu trzeciej drużyny w tabeli z czerwoną latarnią lepsze, jak można było się spodziewać, okazały się piłkarki KGHM Metraco Zagłębia Lubin. Trzeba jednak przyznać, że drużyna Aussie Sambora Tczew pokazała się z nie najgorszej strony, wykazując dużą wolę walki. W pewnym momencie stratę 10 bramek beniaminek potrafił zniwelować do zaledwie 4. Miedziowe miały problemy z utrzymaniem koncentracji przez 60 minut, ale też trudno im się dziwić. Najważniejsze są jednak dwa punkty, dzięki którym udało się zachować szanse na wyprzedzenie Vistalu Łączpol Gdynia.

[b]

Ruch ku play-out[/b]

Można już powiedzieć oficjalnie, że Ruchu Chorzów będzie w tym sezonie walczył tylko o utrzymanie, co jest sporą niespodzianką. Niebieskie w meczu ostatniej szansy nie zdołały pokonać u siebie nowosądeckiego beniaminka, który pokazał podopiecznym Zenona Łakomego miejsce w szeregu. Tymczasem Olimpia-Beskid zrobiła ważny krok ku czołowej "ósemce". Zespół Lucyny Zygmunt musi teraz utrzymać dwupunktową przewagę nad Startem Elbląg. Nie będzie to jednak łatwe, bo w dwóch ostatnich meczach fazy zasadniczej Olimpia zmierzy się kolejno z KGHM Metraco Zagłębiem Lubin i SPR-em Lublin, czyli z drużynami, które zajmują trzecie i pierwsze miejsce w tabeli. Rywalami Startu będą natomiast Vistal Łączpol Gdynia i KSS Kielce.[b]

Nie zdobyły Karkonoszy[/b]

Nie udał się wyjazd szczypiornistek Politechniki Koszalińskiej do Jeleniej Góry. Akademiczki musiały przełknąć gorycz porażki po bardzo wyrównanym meczu. O wygranej KPR-u przesądziła druga połowa spotkania. Dwa oczka, które przypadły jeleniogórzankom mogą mieć decydujące znaczenie dla udziału podopiecznych Małgorzaty Jędrzejczak w fazie play-off. KPR w dwóch ostatnich meczach zmierzy się w Piotrkowie Tryb. z Piotrcovią, a sezon zasadniczy zakończy pojedynkiem u siebie z Aussie Samborem Tczew.

Cytat kolejki: - W ostatnim meczu mamy u siebie Kielce. Natomiast obawiam się, że jeśli dziewczyny nie zrozumieją tego, co powiedziałam wcześniej, to nic z tego nie będzie. To jest w głowach. Treningowo można wiele poprawić, ale jeżeli zawodniczka się boi, obawia się odpowiedzialności za wykonanie akcji, to jest to poważny problem - powiedziała trenerka Startu Elbląg Justyna Stelina, po porażce jej zespołu z Pogonią Baltica Szczecin.

Mecze
- zwycięstwa gospodarzy: 4
- remisy: 0
- zwycięstwa gości: 2

Bramki
- średnia bramek na mecz: 58,5
- średnia bramek gospodarzy: 30,7
- średnia bramek gości: 27,8

Najwyższe zwycięstwo:
SPR Lublin - Piotrcovia Piotrków Trybunalski - 13 bramek

Najniższe zwycięstwo:
KPR Jelenia Góra - AZS Politechnika Koszalińska - 2 bramki

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas.

Wyniki 20. kolejki PGNiG Superligi Kobiet:

Pogoń Baltica Szczecin - Start Elbląg 34:30 (19:13)
Najwięcej bramek: dla Pogoni - Agata Cebula 8, Katarzyna Sabała 7, Monika Stachowska i Hanna Jaszczuk po 6; dla Startu - Agnieszka Wolska 7, Katarzyna Cekała 5.

KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Aussie Sambor Tczew 28:22 (16:12)
Najwięcej bramek: dla Zagłębia - Kinga Byzdra 8, Agnieszka Jochymek 6, Vanessa Jelic 4; dla Aussie - Magdalena Stanulewicz 6, Magdalena Krajewska 4, Katarzyna Skonieczna 3.

SPR Lublin - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 38:25 (22:13)
Najwięcej bramek: dla SPR - Dorota Małek 10, Alina Wojtas 9, Ewa Wilczek 6, Małgorzata Majerek 5; dla Piotrcovii - Joanna Waga 9, Anna Szafnicka 4, Katarzyna Sobińska 3.

KPR Ruch Chorzów - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 25:29 (16:13)
Najwięcej bramek: dla Ruchu - Jovana Jovovic 6, Joanna Rodak i Kinga Grzyb po 4; dla Olimpii - Joanna Gadzina 8, Karolina Płachta i Agnieszka Podgrywała po 6.

KSS Kielce - Vistal Łączpol Gdynia 27:31 (11:15)
Najwięcej bramek: dla KSS-u - Kamila Skrzyniarz 7, Katarzyna Grabarczyk i Honorata Syncerz po 5; dla Vistalu - Katarzyna Koniuszaniec i Aleksandra Zych po 6.

KPR Jelenia Góra - AZS Politechnika Koszalińska 32:30 (15:15)
Najwięcej bramek: dla KPR-u - Emilia Galińska 9, Anna Mączka 6; dla AZS - Tatiana Bilenia 8, Sylwia Lisewska 6.