Michael Biegler: Pomysł na skład mam już w głowie

- Każdy ma szansę na grę w reprezentacji i każdego bacznie obserwujemy - podkreśla selekcjoner Michael Biegler. Jego kadra rozpoczęła w Pruszkowie zgrupowania przed finałami mistrzostw świata.

- Zaczęliśmy od diagnostyki wydolnościowej, bo chciałem mieć pełen obraz przygotowania fizycznego naszych zawodników - relacjonuje Biegler. - W polskiej lidze trenuje się różnie i profile poszczególnych drużyn są całkiem inne, to zupełnie naturalne. Biorąc pod uwagę to, że mamy na zgrupowaniu zawodników z aż siedmiu klubów, to takie testy niezwykle mi pomogą, bo dzięki nim będę mógł podzielić zawodników na grupy i zindywidualizować treningi.

Na zgrupowanie przed mistrzostwami świata Biegler powołał aż dwudziestu ośmiu zawodników. - Z federacją uzgodniliśmy odpowiednie warunki oraz cele mojej pracy i jestem zadowolony, że dostajemy odpowiednią pomoc. W związku z tym na początku każdego zgrupowania zapraszam do treningów o kilku zawodników więcej, aby dzięki temu umożliwić im pierwsze kroki, jeśli chodzi o rozgrywki międzynarodowe - nie kryje selekcjoner reprezentacji Polski.

Na największych wygranych polityki kadrowej Bieglera wyrośli jesienią Michał Bartczak oraz Przemysław Krajewski. Obaj za kadencji nowego selekcjonera zadebiutowali w drużynie narodowej i dziś wydają się być murowanymi kandydatami do gry na mistrzostwach świata. W świetle kontuzji Tomasza Rosińskiego i Piotra Masłowskiego przed życiową szansą stoi Krzysztof Łyżwa, a podczas styczniowego turnieju w Czechach swoje pierwsze mecze w koszulce z orzełkiem na piersi powinni zaliczyć także Antoni Łangowski, Marek Szpera i Rafał Przybylski.

Michael Biegler nie boi się stawiać na młodych
Michael Biegler nie boi się stawiać na młodych

- Chcemy, żeby ci młodzi zawodnicy poznali i czuli, jak to jest pracować z zawodnikami bardziej doświadczonymi, którzy mają już na swoim koncie kilka dużych turniejów - kontynuuje Biegler. - Nasza praca przebiega dwutorowo, bo obok mistrzostw świata w Hiszpanii mamy przed oczami także to, co stanie się za trzy lata i w związku z tym obserwujemy także graczy przyszłościowych - podkreśla niemiecki szkoleniowiec. - Każdy ma szansę na grę w reprezentacji i każdego bacznie obserwujemy.

Szesnastoosobową kadrę, która pojedzie na styczniowe mistrzostwa świata, ogłoszona zostanie po zakończeniu towarzyskiego turnieju w Czechach. - Mam już w głowie jakiś pomysł na ten skład, ale sam muszę go jeszcze sprawdzić - nie kryje Biegler. Jego wybrańców oficjalnie poznamy najprawdopodobniej podczas konferencji prasowej, która odbędzie się dziewiątego stycznia, dzień przed wylotem reprezentacji Polski do Hiszpanii.

Komentarze (25)
damiano88
20.12.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wg mnie tak to może wyglądać:
BR:Szmal, Wichary
PS:Bartczak, Orzechowski
PR:K.Lijewski, M.Lijewski(w przypadku, gdy nie zdecyduje się na wyjazd to za niego Szpera)
ŚR: Jaszka, Kubisztal, Łyżwa(
Czytaj całość
avatar
placid
19.12.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z młodych zawodników którzy byliby w stanie wyjechać i grać np w Bundeslidze to chyba tylko Syprzak , reszta nie bardzo chyba że w celach szkoleniowo treningowych , cóż z tego że wyjechał np Ni Czytaj całość
cornholio
19.12.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
avatar
into the vortex
19.12.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mimo całej sympatii dla Karola to dziwię się, że go "powołujecie". Ostatnie dwie imprezy, delikatnie mówiąc, nie wyszły mu, w lidze gra ogony. Ok to wciąż przyzwoity gracz, ale akurat jego brak Czytaj całość
avatar
ręczny
19.12.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Niech bierze kogo chce. Ważne, żeby wynik był niezły. Jeśli skończymy na miejscach 1-8 to będę zadowolony z występu na MŚ.