Zrobić kolejny krok w kierunku mundialu - zapowiedź meczu Litwa - Polska

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W sobotę reprezentacja Polski piłkarek ręcznych w Poniewieżu zmierzy się z Litwą, w ramach prekwalifikacji do Mistrzostw Świata 2013. Faworytami spotkania są biało-czerwone.

W środę reprezentacja Polski w Elblągu odniosła niezwykle efektowne zwycięstwo. Biało-czerwone pokonały młode Litwinki 48:18. Był to prawdziwy nokaut. - Drużyna Polski - już widać po samym wyniku - przewyższała nas co najmniej o dwie klasy - nie ukrywał po spotkaniu Andriejus Perovas, trener reprezentacji Litwy. W spotkaniu z Litwą z dobrej strony zaprezentowały się debiutujące w kadrze zawodniczki. Jedną z najskuteczniejszych szczypiornistek na parkiecie była Joanna Gadzina. Skrzydłowa Olimpii-Beskidu Nowy Sącz zdobyła dla biało-czerwonych pięć bramek. Udany premierowy mecz z orzełkiem na piersi zaliczyła także Paulina Piechnik. Zawodniczka KSS-u Kielce trzykrotnie pokonywała bramkarkę reprezentacji Litwy. W spotkaniu rewanżowym z Litwą nie zobaczymy jednak tych zawodniczek na parkiecie. Duński szkoleniowiec Kim Rasmussen, postanowił skorzystać z usług bardziej doświadczonych szczypiornistek. Miejsce w kadrze znalazły Agnieszka Kocela i Kristina Repelewska. Ponadto w Poniewieżu nie wystąpi Anna Baranowska, którą zastąpiła Patrycja Mikszto. Biało-czerwone z kompletem zwycięstw prowadzą w swojej grupie prekwalifikacyjnej. Do czerwcowej rundy play-off awansuje tylko zwycięzca. Reprezentacja Polski w kolejnych trzech występach musi zatem ponownie udowodnić swoją wyższość nad rywalkami. - Nasz cel pozostaje niezmienny, komplet zwycięstw w tej fazie prekwalifikacji, a następnie… odrobina szczęścia w losowaniu par play-off - powiedział selekcjoner reprezentacji Polski. Spotkanie na Litwie na pewno będzie nieco trudniejsze. Rywalki grając przed własną publicznością będą chciały stawić biało-czerwonym większy opór. - Górowaliśmy nad reprezentacją Litwy pod każdym względem i wierzę, że jeśli w meczu rewanżowym zagramy tak, to nie będzie większych problemów z odniesieniem sukcesu - komentuje trener Polek. Na lepszy występ swojej kadry liczy szkoleniowiec Litwinek: - Grając przed własną publicznością mam nadzieję, że tak wysokim rezultatem tego meczu nie przegramy. Spotkanie Litwa - Polska rozpocznie się w sobotę o godz. 15.00. Bezpośrednią transmisję z meczu przeprowadzi Polsat Sport News.

Źródło artykułu: