Faworytkami czwartkowego pojedynku bez wątpienia były młode adeptki Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Gliwicach, które po trzech pierwszych kolejkach mogły pochwalić się czterema wywalczonymi punktami. Akademiczki nie mogły natomiast zaliczyć inauguracji sezonu do udanych. Podopieczne trenera Pawła Kapuścińskiego musiały uznać wyższość Sparty Oborniki Wlkp. oraz SPR-u Olkusz, przez co tułały się w dolnych rejonach tabeli. Czwartkowy mecz przyniósł im pierwszy punkt w sezonie.
Początek spotkania należał do gospodyń, które w 4' minucie objęły prowadzenie 3:0. Rywalki szybko jednak dogoniły Akademiczki, zaledwie po dwóch minutach doprowadzając do remisu 3:3. Od tego momentu gra toczyła się już bramka za bramkę, chociaż nieznaczna inicjatywa leżała po stronie zawodniczek trenera Kapuścińskiego.
Tuż przed przerwą gospodynie zdołały wypracować sobie nieznaczną przewagę, którą tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę zwiększyły do trzech bramek (14:11). Bardzo dobrze spisywała się powracająca po kontuzji Magdalena Godlewska, która decydowała o obliczu gry AZS-u AWF.
Druga część meczu rozpoczęła się od mocnego uderzenia przyjezdnych, które wykorzystując proste błędy techniczne rywalek zniwelowały straty. Szczypiornistki z Gliwic zdołały nawet uzyskać dwubramkowe prowadzenie, którego nie dowiozły jednak do końcowego gwizdka pary sędziowskiej.
Warszawianki także mogą mówić o niewykorzystaniu dogodnej okazji, bowiem w ostatnich sekundach meczu zmarnowały trzy dogodne sytuacje do przechylenia szali zwycięstwa na swą korzyść. - Jeden z rzutów obroniła golkiper z Gliwic, dwukrotnie natomiast źle wyprowadzaliśmy piłkę w szybkim ataku. Remis jest jednak jak najbardziej sprawiedliwym wynikiem - uważa trener Kapuściński, który chwali swoje podopieczne: - Jestem zadowolony z ich gry, nareszcie odpowiednio funkcjonowały poszczególne pozycje. Dla AZS-u AWF to pierwszy punkt w tegorocznej kampanii. SMS ZPRP z pięcioma oczkami zajmuje trzecią pozycję.
AZS AWF Warszawa - SMS ZPRP Gliwice 26:26 (14:11)
Sędziowali:
Michał Cieślik oraz Kamil Pietrasiewicz (woj. świętokrzyskie).
Widzów: 100.
AZS Warszawa