Francuzi rywalem HSV - relacja z meczu Saint Raphael Var HB - RK Cimos Koper

W drugim półfinałowym spotkaniu turnieju o "dziką kartę" gospodarze imprezy, Saint Raphael Var HB pokonali RK Cimos Koper. W finale Słoweńcy zmierzą się z HSV Hamburg.

Szczypiorniści HSV Hamburg po zwycięstwie nad Orlen Wisłą Plock czekali na rozstrzygniecie drugiego spotkania półfinałowego, które miało wyłonić ich niedzielnego rywala. Na drodze niemieckiego klubu do elitarnych rozgrywek Ligi Mistrzów stanie Saint Raphael Var HB.

W pojedynku Saint Raphael Var HB z RK Cimos Koper trudniej było wskazać faworyta niż w przypadku pierwszego półfinału. Spotkanie rozpoczęło się po myśli francuskiej drużyny, która wykorzystała nieskuteczność zawodników ze Słowenii i objęła prowadzenie 4:2. Oba zespoły świadome stawi tego spotkania na początku meczu popełniały sporo błędów. Przy niezbyt precyzyjnych rzutach mogli wykazać się bramkarze Gorazd Skof i Slavisa Djukanovic. W 10 minucie rzut karny bezbłędnie egzekwował Raphael Caucheteux i Saint Raphael Var HB prowadziło już 6:3. Francuzi przez długi okres kontrolowali wynik pojedynku. Słoweńcy poprawili jednak grę w obronie, dzięki czemu mogli wyprowadzać kontrataki. W 24 minucie RK Cimos Koper mógł doprowadzić do remisu 11:11, jednak w pojedynku sam na sam lepszy okazał się Slavisa Djukanovic. W końcówce pierwszej połowy dobrze grający w obronie Słoweńcy zdołali jednak odrobić straty. Remis 13:13 zapowiadał emocjonującą druga połowę.

Drugą odsłonę batalii o awans do finału turnieju o "dziką kartę" lepiej rozpoczęli gospodarze. Francuzi w 34 minucie po skutecznie wykończonym kontrataku przez Davida Juriceka prowadzili 17:13. Trener RK Cimos Koper widząc nieporadność swoich szczypiornistów szybko poprosił o czas. Francuski grali konsekwentnie i utrzymywali trzybramkowe prowadzenie. W 45 minucie Saint Raphael Var HB prowadziło już 24:18. Słoweńcy w drugiej części spotkania mieli duże problemy ze sforsowaniem obrony francuskiego zespołu, zawodnikom RK Cimos Koper momentami brakowało pomysłu na rozwiązanie akcji w ataku pozycyjnym. Saint Raphael Var HB nie pozwoliło już rywalom na odrobienie strat i zwyciężyło 28:23.

Saint Raphael Var HB - RK Cimos Koper 28:23 (13:13)
Saint Raphael Var HB:

Caucheteux 6, Dipanda 5, Krantz 5, Garain 4, Tomas 3, Abily 2, Juricek 2, Meganem 1.

RK Cimos Koper: Brumen 10, Manojlovic 3, Bombac 2, Bundalo 2, Krivokapic 2, Dobelsek 1, Konecnik 1, Poklar 1, Rapotec 1.

Komentarze (1)
avatar
Eder
8.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mówiłem że przede wszystkim bez Skube ale i Skoko to już nie bedzie taa druzyna...