Faul, którego nie było

Po dwóch pierwszych meczach wielkiego finału Zagłębie, w rywalizacji do trzech zwycięstw, remisuje z Vistalem Łączpolem 1:1. W niedzielę lubinianki bez problemów pokonały zespół z Gdyni. Dużo więcej emocji, nie tylko sportowych, dostarczył sobotni mecz.

Co prawda od początku Miedziowe miały duże problemy ze zdobywaniem bramek, co odbiło się na wyniku. W drugiej części spotkania, kiedy lubinianki zaczęły odrabiać straty czerwoną kartkę za rzekomy faul na Karolinie Szwed ujrzała najlepsza na parkiecie w ekipie Zagłębia Joanna Obrusiewicz. Czy słusznie?

Zawodniczka vistalu Łączpolu po kontrze wybiegała sam na sam z bramkarką Zagłębia. Dogoniła ją Joanna Obrusiewicz i trąciła piłkę. Sędziowie odgwizdali faul, rzut karny, a rozgrywającą wyrzucili z parkietu. - Nie chcę na gorąco oceniać tej sytuacji, choć według mnie trafiłam w piłkę. Muszę zobaczyć tę sytuację, żeby powiedzieć coś więcej - mówiła zaraz po meczu Joanna Obrusiewicz.

Jak się okazało rozgrywająca KGHM Metraco Zagłębia Lubin trafiła w piłkę a nie w ręce zawodniczki z Gdyni.

Komentarze (8)
avatar
PG
12.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Autor nie zaznajomił się z przepisami gry w piłkę ręczną, a w szczególności ze zmianami z lipca 2010 r. co czyni cały artykuł tendencyjnym. Kontakt z piłką nie ma i nie miał przy PRAWIDŁOWEJ de Czytaj całość
avatar
marczyński
8.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma co robić wielkiej sensacji z tego, bo skoro Obrusiewicz wystąpiła w następnym meczu, to faul nie został zakwalifikowany jako brutalny i opisany w protokole. Czerwona kartka w pierwszym m Czytaj całość
avatar
Wielbuond
8.05.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jo chyba na ipli są obydwa mecze...a ja grzecznie zapytam o sytuację z meczu niedzielnego kiedy Karo Siódmiak wg mnie sfaulowała Asię na wyprostowanych rękach i nawet faulu nie było...szkoda że Czytaj całość
avatar
jo
8.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Można gdzieś zobaczyć tę sytuację? 
z Tumskiego Wzgórza
7.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pilka reczna to sport dynamiczny tylko jakims dziwnym trafem w naszym kraju sedziowie myla sie duzo duzo duzo czesciej niz w innych krajach wiec to jest moim zdaniem kwestia wyszkolenia.Spojrzc Czytaj całość