Dobry występ Karoliny Kudłacz, niespodzianka w Valcei - podsumowanie 1. kolejki 1/4 finału Ligi Mistrzyń

Za nami 1. kolejka 1/4 finału Ligi Mistrzyń. W walce o wielki finał najbardziej prestiżowych rozgrywek pozostało 8 zespołów. Jedyną Polką występującą w tych rozgrywkach jest Karolina Kudłacz, która ze swoim zespołem - HC Lipsk musiała uznać wyższość norweskiego Larviku. Reprezentantka Polski w tym spotkaniu zdobyła cztery bramki.

W tym artykule dowiesz się o:

Grupa I

Od zwycięstwa zmagania w najlepszej ósemce Ligi Mistrzyń rozpoczęły mistrzynie Słowenii - RK Krim Mercator Ljubljana, które pokonały hiszpański Itxako Reyno De Navarra. Pierwsze minuty meczu lepiej rozpoczęły przyjezdne - obrona Krimu w ogóle nie istniała. Podopieczne Marty Bon działały bardzo nerwowo i chaotycznie, a ich akcje pozbawione były rytmu. Przełamanie nastąpiło po dziesięciu minutach i... sytuacja się odwróciła. Pierwszoplanową postacią w ekipie Krimu Ljubljana była niekwestionowana liderka - Andrea Lekić, która na swoje barki wzięła odpowiedzialność za zdobywanie bramek (8 w całym meczu). Dzięki niej mistrzynie Słowenii do przerwy prowadziły 17:12. Po zmianie stron Hiszpankom udało się jedynie dojść rywala na cztery bramki, dlatego po godzinie gry w pełni zasłużona wygrana padła łupem Krimu Ljubljana. Oprócz Andrei Lekić, spory wkład w końcowy triumf miała bramkarka Jelena Grubišić. Szkoleniowiec ekipy z Półwyspu Iberyjskiego porażkę tłumaczył zmęczeniem daleką podróżą i koniecznością grania w środku tygodnia ligowego meczu, co przełożyło się na słabszą postawę jego podopiecznych. W hiszpańskiej ekipie zawiodły w szczególności Macarena Aguilar (tylko 2 bramki) i obrotowa Begoña Fernánden, która w świetny sposób była odcinana od podań.

Fantastyczne widowisko obejrzeli kibice w rumuńskiej Valcei. Mistrzynie Rumunii podejmowały niepokonaną jak dotąd Buducnost Podgorica. Od początku spotkania obie

ekipy prowadziły zażartą, wyrównaną walkę. Żadnemu z zespołów nie udało się wypracować znaczącego prowadzenia. Słabe zawody rozegrała najlepsza piłkarka ręczna na świecie w 2010 roku - Cristina Neagu, jednak na jej szczęście w rumuńskiej drużynie było kilka ważnych postaci, które przyczyniły się do końcowego zwycięstwa. Bezapelacyjnie MVP tego spotkania należy przyznać bramkarce Talidze Tolnai, o której głośno było podczas grudniowych ME w Danii i Norwegii, na których prezentowała wyborną dyspozycję. Taką też pokazała i w tym meczu. Na lewym skrzydle szalała filigranowa Valentina Ardean Elisei (8 bramek w meczu). Po godzinie gry triumfowały mistrzynie Rumunii, zwyciężając 21:20. Pierwsza porażka Buducnosti Podgorica w tegorocznej Lidze Mistrzyń stała się faktem. Z kolei świetny debiut na ławce trenerskiej rumuńskiej drużyny zaliczyła Anja Andersen, która w Valcei pracuje raptem od 3 dni!

Wyniki 1. kolejki grupy I

RK Krim Mercator Ljubljana - Itxako Reyno De Navarra 30:26 (17:12)

C.S. "Oltchim" Rm. Valcea - "Buducnost" Podgorica 21:20 (13:12)

Tabela Grupy 1 Ligi Mistrzyń

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 RK Krim Mercator Ljubljana 1 1 0 0 30:26 2
2 C.S. "Oltchim" Rm. Valcea 1 1 0 0 21:20 2
3 "Buducnost" Podgorica 1 0 0 1 20:21 0
4 Itxako Reyno De Navarra 1 0 0 1 26:30 0

Grupa II

Zmagania w grupie II zainaugurował pojedynek rosyjskiego Dinama Wołgograd z węgierskim Györi AUDI ETO KC. Początkowe minuty spotkania w wykonaniu obu ekip nie były popisowe, głównie za sprawą słabo spisującej się obrony. Z biegiem czasu do głosu doszły podopieczne Csaby Konkoly, które dzięki agresywnej i skutecznej obronie wypracowały 2-3 bramkową przewagę. Taki stan meczu utrzymywał się do przerwy, na którą przyjezdne schodziły z trzybramkową przewagą - 14:11. Po zmianie stron mistrzynie Węgier kontrolowały skromną zaliczkę, jednak kilka 2-minutowych kar spowodowało bardzo emocjonującą końcówkę. Dzięki mądrej grzej i ogromnemu doświadczeniu Węgierkom udało się utrzymać prowadzenie do końcowego gwizdka sędziego. Na wyróżnienie w zwycięskiej drużynie zasługują obie bramkarki - Katrine Lunde Haraldsen i Katalin Pálinger, które w tym meczu udowodniły światową klasę, przyczyniając się w znaczący sposób do niezwykle cennego triumfu. Prym w zdobywaniu bramek wiodły Ksenia Makeeva (Dinamo Wołgograd) i Orsolya Verten (Györi AUDI ETO KC) - obie po 6 bramek.

Równie wiele emocji i dramaturgii dostarczyło drugie spotkanie w tej grupie. Naprzeciw siebie stanęły siódemki HC Lipsk, z Karoliną Kudłacz w składzie, oraz Larviku z fenomenalną Gro Hammerseng. Przed meczem faworytem były mistrzynie Norwegii, jednak weryfikacją umiejętności danego zespołu jest jego postawa na parkiecie. Trener HC Lipsk - Heine Jensen, przed spotkaniem otwarcie mówił, że nie ma nic do stracenia w konfrontacji z Larvikiem i jego drużyna wyjdzie niezwykle zmotywowana oraz pokaże ducha walki. Tak też się stało. Doskonałe zawody w bramce rozgrywała Katja Schülke. Do jej poziomu dostosowały się koleżanki z pola, które świetnie radziły sobie w defensywie. W efekcie do przerwy skromne, jednobramkowe prowadzenie przyjezdnych - 13:12. W drugiej części obraz gry nie uległ zmianie - toczyła się rywalizacja "bramka za bramkę". Przyjezdnym zwycięstwo w meczu zapewniła bardzo dobra postawa w ofensywie Nory Mork, autorki 9 bramek, i Heidi Loke - 7. Wśród pokonanych najjaśniejszymi punktami były Anja Rösler - 5 i Karolina Kudłacz - 4 bramki.

W spotkaniu HC Lipsk - Larvik, oprócz występu Karoliny Kudłacz, mieliśmy inny polski akcent. Rozjemcami w tym meczu była najlepsza obecnie eksportowa polska para sędziowska: Marek Baranowski - Bogdan Lemanowicz.

Wyniki 1. kolejki grupy II

Dinamo Wołgograd - Györi AUDI ETO KC 24:26 (11:14)

HC Lipsk - Larvik 24:26 (12:13)

Tabela Grupy II Ligi Mistrzyń

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Györi AUDI ETO KC 1 1 0 0 26:24 2
2 Larvik 1 1 0 0 26:24 2
3 HC Lipsk 1 0 0 1 24:26 0
4 Dinamo Wołgograd 1 0 0 1 24:26 0

Najlepsi strzelcy Ligi Mistrzyń

1. Heidi Loke (Larvik) - 55

2. Katarina Bulatović (Buducnost) - 51

3. Grit Jurack (Viborg HK) - 47

4. Anita Görbicz (Györi AUDI ETO KC) - 46

5. Bojana Popović (Buducnost) - 43

6. Andrea Lekić (RK Krim Mecrator Ljubljana) - 42

7. Tatiana Khmyrova (Dinamo) - 41

8. Camilla Dalby (Rander HK) - 39

9. Nora Mörk (Larvik) - 39

10. Isabelle Gulldén (IK Sävehof) - 38

11. Karolina Kudłacz (HC Lipsk) - 38

Komentarze (0)