Według Giennadija Kamielina już na początku spotkania z Warmią Olsztyn zaczęła w zespole Nielby źle funkcjonować obrona. Nielbiści popełnil w defensywie mnóstwo błędów, które nie powinny mieć miejsca. - Do tego mieliśmy bezskuteczną kontrę. Zdobyliśmy z tego elementu tylko jedną bramkę. Zmarnowaliśmy kilka sytuacji sam na sam, gubiąc piłkę lub nie trafiając. W naszej grze było mnóstwo biegania, skakania, a po prostu mało efektu - wyjaśniał po meczu trener MKS-u.
Kamielin uważa jednak, że wągrowiecki zespół idzie w dobrym kierunku. -Wystarczyło zagrać przez dziesięć minut zespołowo i już odskoczyliśmy od rywala. Uważam, że uda mi się poprawić grę we wszystkich elementach - obiecuje.
- Nie udaje się nam jednak utrzymać równego poziomu gry. Mamy duże wahania formy. W meczu z Vive Targami Kielce drużyna zaprezentowała dobrą dyspozycję. W minionym spotkaniu z Warmią Olsztyn nastąpiło obniżenie poziomu gry - twierdzi wągrowiecki szkoleniowiec. Zdaniem Kamielina na szczęście z koncentracją w meczu z Warmią było bardzo dobrze. Właśnie dzięki niej udało się wygrać spotkanie. - Niestety, nie panuje wśród zawodników zbyt duża dyscyplina w trakcie meczu - dodaje.
W czasie przerwy w rozgrywkach ligowych, która nastąpi w drugiej połowie grudnia oraz w styczniu, wągrowczanie będą mocno szlifować formę. - Drużynę czekają ciężkie treningi. Weźmiemy udział w dwóch turniejach. Pierwszy o randze międzynarodowej odbędzie się w dniach 14-15 stycznia w Zawadzkie. Jest to bardzo silnie obsadzona impreza. Drugi turniej, w dniach 24-25 tego samego miesiąca rozegrany zostanie natomiast w Wągrowcu - informuje Giennadij Kamielin.
na Instagramie 
na Facebooku 
