W Warszawie zmierzyły się dwa zespoły, które w minionej kolejce podreperowały swój skromny dorobek punktowy. Sobotni pojedynek zapowiadał się niezwykle interesująco, bowiem Wójcik Meble-Techtrans Elbląg pod wodzą nowego trenera Ludwika Fonfereka z meczu na mecz spisuje się coraz lepiej.
Wynik spotkania w 2 minucie otworzył Krzysztof Tylutki. Akademicy poszli za ciosem i w pierwszych minutach meczu nadawali ton rywalizacji. Po rzucie karnym skutecznie wykonanym przez Adama Królaka zespół ze stolicy prowadził już 4:2. Drużyna z Elbląga w pierwszym kwadransie gry nie przypominała zespołu, który w minionej kolejce ograł Vetrex Sokoła Kościerzyna. Nieskuteczna obrona oraz błędy w ataku bezlitośnie wykorzystali Akademicy. Po trafieniu Pawła Kapuścińskiego gospodarze prowadzili już 9:5. Wówczas niespodziewanie nastąpiła diametralna zmiana ról. Piłkarze ręczni Wójcik Meble Techtrans Elbląg zacieśnili szyki obronie i seryjnie zaczęli zdobywać bramki. W 21 minucie przed szansą na doprowadzenie do remisu stanął Mirosław Ośko, jednak przegrał pojedynek na linii siedmiu metrów z bramkarzem AZS AWF. Chwilę później rozgrywający klubu z Warmii i Mazur zrehabilitował się, zdobywając wyrównującą bramkę 9:9. Akademicy nie zmierzali dawać za wygraną i ponownie "odskoczyli" rywalom na dwa trafienia. To zdenerwowało Ludwika Fonfereka, który poprosił o czas. Przekazane w przerwie uwagi poskutkowały, bowiem w końcówce pierwszej połowy więcej zimnej krwi zachowali elblążanie, którzy do szatni zeszli prowadząc 12:11.
Druga część spotkania, podobnie jak pierwsza, rozpoczęła się po myśli zawodników AZS AWF. Świetna gra w tej części meczu Adama Królaka pozwoliła gospodarzom na szybkie odrobienie strat. W 33 minucie po trafieniu Damiana Sulińskiego stołeczny zespół prowadził już 15:12. Drużyna Wójcik Meble Techtrans w tak łatwy sposób pozbawiona ciężko wypracowanego prowadzenia pogubiła się. Miejscowi kontynuowali swoją dobrą grę, z każdą kolejną minutą powiększając prowadzenie. Po kwadransie drugiej połowy Akademicy prowadzili już 23:17. Goście z Elbląga rzucili się do szaleńczego pościgu i dzięki trafieniom Grzegorza Szczepańskiego doszli rywali na trzy oczka, jednak to było wszczęto, na co tego dnia było stać zespół z Warmii i Mazur. Podopieczni Marcina Smolarczyka nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa i ostatecznie wygrali 27:22.
AZS AWF Warszawa - Wójcik Meble Techtrans Elbląg 27:22 (11:12)
AZS AWF: Nowosielski, Rybicki - Królak 7, Krawiecki 5, Kapuściński 3, Tylutki 3, Wolski 3, Bednarski 2, Suliński 2, Raczkowski 1, Reszko 1, Nawrocki.
Kary: 8 min.
Techtrans: Rycharski, Wróbel - Ośko 4, Michałów 3, Szczepański 3, Gryz 2, Fonferek 2, Kwiatkowski 2, Perwenis 2, Wasilenko 2, Dawidowski 1, Maluchnik 1, Długosz.
Kary: 10 min.
Widzów: 150.