Kolejna porażka Vive, Veszprém lepsze od HSV - podsumowanie 2. kolejki Ligi Mistrzów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dobiegła końca 2. kolejka Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Niestety mistrzowie Polski zanotowali drugą porażkę - tym razem z francuskim Chambery Savoie. Nie zabrakło zaskakujących wyników a najciekawsze mecze drugiej rundy spotkań rozegrano w Kiel i Veszprém, gdzie obie ekipy podejmowały odpowiednio FC Barcelonę Borges i HSV Hamburg.

W tym artykule dowiesz się o:

Drugie zwycięstwo w meczu wyjazdowym odnieśli szczypiorniści Rhein-Neckar Löwen. Tym razem podopieczni Gudmundura Gudmundssona okazali się lepsi od mistrza Słowenii - Celje Pivovarny Laško pokonując ją 32:28. Na początku przewagę odnieśli zawodnicy Celje, jednak o zwycięstwie "Lwów" zadecydowała fenomenalna postawa w bramce Sławomira Szmala (18 udanych interwencji) i Uwe Gensheimer, który aż 12 razy umieszczał piłkę w bramce. Grzegorz Tkaczyk zdobył 3 bramki, z kolei tym razem polski bombardier Karol Bielecki nie wpisał się na listę strzelców.

Zupełnie odwrotnie prezentuje się w tej edycji Champions League zespół Vive Targi Kielce. Po dwóch kolejkach mistrzowie Polski są na ostatnim miejscu w grupie i jako jedyny zespół nie mają żadnego punktu. Mimo dobrego początku kielczan z każdą minutą ich gra wyglądała coraz gorzej. Indywidualne zrywy zawodników, większość akcji była rozgrywana z pominięciem słabo spisujących się tego dnia skrzydłowych. W efekcie do przerwy Chambery schodziło z 4-bramkową zaliczką 14:10. Po przerwie było jeszcze gorzej, w pewnym momencie vive traciło już do Chambery 6 bramek. Wtedy podopieczni Bogdana Wenty zdecydowali się na zryw i doszli rywali na jedno trafienie. Słabo wykorzystana gra w podwójnej przewadze w końcówce spotkania nie pomogła w zdobyciu chociażby punktu - polski zespół przegrał 27:26. Katem Vive był Laurent Busselier zdobywca 7 bramek. W zespole mistrza Polski na słowa pochwały zasługują bramkarz Marcus Cleverly, obrotowy Rastko Stojković i rozgrywający Tomasz Rosiński - obaj po 5 trafień.

Zmagania drugiej kolejki w grupie A ukoronowało spotkanie THW Kiel - FC Barcelona Borges. Konfrontacja zeszłorocznych finalistów Ligi Mistrzów okraszona była pięknymi akcjami, fenomenalnymi interwencjami bramkarzy i emocjami godnymi meczu finałowego. Cuda w bramce wyczyniali Thierry Omeyer (THW Kiel) i Danjel Sarić (FC Barcelona Borges). Do przerwy 4-bramkowa zaliczka obrońcy trofeum - THW Kiel 14:10 (30'). W drugiej odsłonie podopieczni Xaviego Pascuala poprawili obronę i mozolnie odrabiali straty. Bramkę na wagę remisu zdobył na 5 sekund przed końcem meczu prawoskrzydłowy Albert Rocas ( w całym meczu 6 bramek) ustalając tym samym wynik spotkania na 28:28. W ekipie THW Kiel najlepszym strzelcem był Marcus Ahlm - 6 trafień.

Wyniki 2. kolejki grupy A

Celje Pivovarna Laško - Rhein-Neckar Löwen 28:32 (12:14)

Chambery Savoioe - Vive Targi Kielce 27:26 (16:12)

THW Kiel - FC Barcelona Borges 28:28 (14:10)

Tabela Grupy A Ligi Mistrzów

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1Rhein-Neckar Löwen220063:584
2THW Kiel211063:513
3Celje Pivovarna Laško210164:622
4Chambery Savoie HB210150:612
5FC Barcelona Borges201158:591
6Vive Targi Kielce200256:630

Mistrz Węgier - MKB Veszprém we własnej hali podejmował v-ce mistrzów Niemiec, ekipę HSV Hamburg. Od samego początku inicjatywę przejawili miejscowi, którzy grali bardzo wysoką obroną. Do przerwy Węgrzy schodzili z dwubramkową przewagą. Choć przyjezdni ruszyli do ataku i udało im się zniwelować stratę do jednej bramki, to tego dnia wygrana była po prostu niemożliwa. Kapitalne spotkanie rozegrali obaj bramkarze MKB Veszprém Nandor Fazekas i Dejan Perić prowadząc swój zespół do zwycięstwa w stosunku 33:30. MVP tego meczu był jednak rozgrywający Veszprém Marko Vujin - autor 13 bramek! (w tym osiem do przerwy). W zespole HSV Hamburg najskuteczniejsi byli Hans Lindberg i Torsten Jansen - obaj po 6 trafień. Marcin Lijewski zdobył dla HSV 4 bramki.

Bez mniejszych problemów rozprawili się ze swoim przeciwnikiem mistrzowie Francji - Montpellier Agglomeration. Do przerwy prowadzili ze szwedzkim IK Sävehof 16:9 i jasne było kto w tym meczu zgarnie dwa punkty. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie i ostatecznie Montpellier zwyciężyło pewnie i wysoko 33:21. Francuzi świetnie wykorzystywali swojego obrotowego Davida Juricka, który w całym spotkaniu rzucił 8 bramek. Oprócz niego najjaśniejszymi punktami w zespole byli rozgrywający: Nikola Karabatić - 6 i Mladen Bojinović - 5 trafień. Wśród pokonanych po raz kolejny z dobrej strony pokazał się 22-letni obrotowy Niclas Barud (5).

Drugie zwycięstwo w drugim wyjazdowym meczu odniósł duński KIF Kolding. Tym razem Duńczycy okazali się lepsi od słowackiego TATRANA Presov. Do przerwy przyjezdnym udało się wypracować 4-brakową przewagę. W drugiej połowie gospodarze doprowadzili do remisu po 22, jednak w 56 minucie Kolding prowadził 28:24. To wystarczyło do ostatecznego zwycięstwa 31:29. Dzięki tej wygranej KIF Kolding został liderem grupy B. Najwięcej bramek zdobyli: Jan Sobol (Tatran Presov) i Lars Christiansen (KIF Kolding) - 6.

Wyniki 2. kolejki grupy B

MKB Veszprém - HSV Hamburg 33:30 (15:13)

Montpellier Agglomeration - IK Sävehof 33:21 (16:9)

TATRAN Presov - KIF Kolding 29:31 (12:16)

Tabela Grupy B Ligi Mistrzów

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1KIF Kolding220069:594
2MKB Veszprém220068:574
3Montpellier Agglomeration210159:512
4HSV Hamburg210160:592
5IK Sävehof200251:710
6TATRAN Presov200256:660

Hit grupy C jakim była potyczka Cuatro Rayas Valladolid - Chekhovskie Medvedi przyniósł sporo emocji. Do przerwy prowadzili miejscowi 15:13. Drugą połowę rozpoczęli jeszcze lepiej, powiększając swoją skromną przewagę z pierwszej części gry. Na niespełna kwadrans przed końcem spotkania trzeci zespół Asobal Ligi sezonu 2009/2010 prowadził z 4 drużyną Europy minionej edycji Champions League 22:17. Niespodzianka wisiała w powietrzu, jednak hiszpański zespół nie wykorzystał bardzo dobrej postawy w bramce Jose Manuela Sierry i musiał zadowolić się jedynie podziałem punktów. Najlepszymi strzelcami w swoich drużynach byli rozgrywający: z Valladolid Eduardo Gurbindo - 6 a po stronie "Czechowskich Niedźwiedzi" - Siarhei Harbok - 5 bramek.

Pierwsze i dość sensacyjne zwycięstwo zanotowali szczypiorniści białoruskiego DYNAMA Mińsk pokonując v-ce mistrza Węgier - Pick Szeged. DYNAMO zaprezentowało dwa oblicza. Do przerwy przegrywali 16:13, jednak druga odsłona to całkowita metamorfoza w grze tego zespołu. Niesieni dopingiem ponad 2000 kibiców z minuty na minutę odrabiali straty by ostatecznie zdeklasować rywali w drugiej połowie (wygrali ją 20:13) i zwyciężyć 33:29. Prym wśród strzelców wiedli zawodnicy DYNAMA - Sergiey Onufryienko i Barys Pukhouski - obaj op 9 bramek. Dla pokonanych 6 trafień zaliczył Frantisek Sulc.

W ostatnim meczu grupy C Kadetten Schaffhausen rywalizowało w Danii z AaB Handball. Obie ekipy w pierwszych meczach doznały porażki i był to mecz o przysłowiowe "4 punkty. Po 30 minutach gry 15:14 na korzyść duńskiego zespołu. W drugiej odsłonie gra toczona byla w takim samym rytmie - "gol za gol". Minimalne drugą odsłonę wygrali Szwajcarzy i po upływie 60 minut na tablicy wyników było 30:30. Norweg Kristian Kjelling (AaB Handall) i Mait Patrail (Kadetten Schaffhausen) byli najlepszymi strzelcami w swoich zespołach. Zdobyli oni odpowiedni 7 i 9 bramek. Polski skrzydłowy grający w barwach Schaffhausen - Leszek Starczan zdobył w tym spotkaniu 2 bramki.

Wyniki 2. kolejki grupy C

DYNAMO Mińsk - Pick Szeged 33:29 (13:16)

Cuatro Rayas Valladolid - Chekhovskie Medvedi 26:26 (15:13)

AaB Handball - Kadetten Schaffhausen 30:30 (15:14)

Tabela Grupy C Ligi Mistrzów

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1Chekhovskie Medvedi211065:553
2Cuatro Rayas Valladolid211061:563
3Pick Szeged210158:592
4DYNAMO Mińsk210163:642
5AaB Handball201159:691
6Kadetten Schaffhausen201156:591

Udanie uczcili 100 spotkanie w Lidze Mistrzów zawodnicy Renovalii Ciudad Real. Mistrz Hiszpanii pomimo braku postawowych zawodników Luca AbaloEgora Evdokimova (kontuzje) oraz Virana Morrosa (zawieszony na 1 mecz) pewnie pokonali w wyjazdowym spotkaniu rosyjski St. Petersburg 32:23. Było to 84 zwycięstwo w tych rozgrywkach hiszpańskiej drużyny. W barwach Ciudadu Real zadebiutował 17-letni Juanjo Fernandez, zdobył nawet 2 bramki. Najwięcej trafień dla Ciudadu Real zaliczył Kiril Lazarov - 7, dla Rosjan Eldar Nasyrov - 5. Mariusz Jurkiewicz 3-krotnie wpisał się na listę strzelców.

Niemiecki Flensburg-Handewitt również nie miał większych problemów z pokonaniem rumuńskiej Constanty, mimo, że zespół z północy Niemiec popełniał masę niewymuszonych błędów. Ich zwycięstwo nie było jednak w żaden sposób zagrożone bowiem Rumunii nie potrafili znaleźć recepty na świetnie dysponowanego w tym dniu Sören Rasmussenna. Pierwsze punkty w tegorocznej edycji LM powędrowały do Flensburga, który pokonał rumuńską Constante 29:22. Najskuteczniejszymi zawodnikami w meczu byli skrzydłowi obu ekip. Lewoskrzydłowy Flensburga Jensen Eggert - 9 oraz prawoskrzydłowy Constanty Laurentiu Toma - 10 bramek.

Sensacyjnie zakończyła się rywalizacja Bośni Sarajewo z Croatią Osiguranje Zagrzeb. Oba zespoły nieoczekiwanie solidarnie podzieliły się punktami, odnotowując remis 26:26. Świetną dyspozycją w ataku błysnęli Chorwaci. Rozgrywający Bośni Sarajwewo Igor Karacić - 9 oraz lewoskrzydłowy Croatii Osiguranje Zagrzeb Manuel Strlek - również 9 trafień.

Wyniki 2. kolejki grupy D

St. Petersburg - Renovalia Ciudad Real 23:32 (9:14)

SG Flensburg-Handewitt - HCM Constanta 29:22 (15:7)

Bośnia Sarajewo - Croatia Osiguranje Zagrzeb 26:26 (12:13)

Tabela Grupy D Ligi Mistrzów

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1Renovalia Ciudad Real220059:424
2Croatia Osiguranje Zagrzeb211059:493
3St. Petersburg210155:492
4SG Flensburg-Handewitt210148:492
5Bośnia Sarajewo201153:581
6HCM Constanta200245:620
Źródło artykułu: