Spotkanie w Kielcach miało jednego faworyta. Ku zaskoczeniu licznie zgromadzonej publiczności przez pierwsze 20 minut na parkiecie dominowali szczypiorniści Zagłębia Lubin, którzy wypracowali sobie dwubramkowe prowadzenie 13:11. Podopieczni Bogdana Wenty zdołali jednak jeszcze przed przerwą odzyskać inicjatywę i po pierwszych 30 minutach to oni cieszyli się z dwubramkowego prowadzenia 19:17. Po zmianie stron emocji było już zdecydowanie mniej. Mistrzowie Polski systematycznie powiększali swoje prowadzenie. Szczypiorniści Zagłębia dzielnie stawiali opór kielczanom tylko do 40 minuty, kiedy to na tablicy wyników było "tylko" 26:23. Później mistrzowie Polski wrzucili drugi bieg i szybko powiększy swoje prowadzenie, by ostatecznie mecz zakończyć wysokim zwycięstwem 40:31.
Kibice w Puławach byli świadkami pierwszej w tym sezonie niespodzianki. Azoty z uwagi na słabą postawę w spotkaniach sparingowych oraz liczne kontuzje nie były murowanym faworytem tego pojedynku, jednak po czwartej drużyny minionego sezonu można były spodziewać się zdecydowanie więcej, szczególnie w konfrontacji ze słabszą drużyną z Głogowa. Parkiet zweryfikował aktualną wartość obu drużyn. Przez większość spotkania przeważali piłkarze ręczni Chrobrego, którzy zasłużenie wywalczyli dwa punkty.
Udanie kolejną przygodę z najwyższą klasą rozgrywek rozpoczęli piłkarze ręczni BRW Stali Mielce. Podopieczni Ryszarda Skutnika z dobrej strony pokazali się w pojedynku z Nielbą Wągrowiec. Beniaminek nie przestraszył się rywala z Wągrowca i od pierwszych minut spotkania narzucił swój styl gry, prowadząc wysoko do przerwy 19:11. Po zmianie stron szczypiorniści Nielby starali się zniwelować straty, jednak tego dnia Stal była drużyną zdecydowanie lepszą i nie pozostawiła złudzeń drużynie z Wielkopolski komu należą się dwa punkty. Mielczanie wygrali 35:25 i zrobili pierwszy krok w kierunku utrzymania w PGNiG Superlidze.
W ostatnim sobotnim spotkaniu męskiej elity byliśmy świadkami kolejnej małej niespodzianki. Faworyzowany zespół Miedzi, stawiany w roli jednego z kandydatów do walki o medal mistrzostw Polski musiał uznać wyższość beniaminka z Gorzowa Wielkopolskiego. Mecz ten pokazał, iż przed podopiecznymi Edwarda Strząbały jeszcze ogrom pracy. Rewolucja w składzie Miedzi była nadto widoczna. W zespole AZS AWF nie nastąpiły większe zmiany kadrowe, zgranie i kolekty były tego dnia kluczem do zwycięstwa. Gorzowianie od początku do końca meczu kontrolowali wynik spotkania, wygrywając ostatecznie 32:27.
Vive Targi Kielce - Zagłębie Lubin 40:31 (19:17)
Najwięcej bramek: Michał Jurecki 7, Rastko Stojkovic 7, Patryk Kuchczyński 7, Witalij Nat 6; dla Zagłębia - Bartłomiej Tomczak 11, Michał Stankiewicz 4, Mikołaj Szymyślik 4, Piotr Adamczak 4, Piotr Obrusiewicz 4.
Azoty Puławy - Chrobry Głogów 22:27 (10:11)
Najwięcej bramek: dla Azotów - Wojciech Zydroń 6, Tomasz Pomiankiewicz 5, Michał Szyba 3; dla Chrobrego - Sebastian Różański 5, Marek Świtała 3, Jakub Łucak 3, Michał Wysokiński 3, Maciej Ścigaj 3.
BRW Stal Mielec - Nielba Wągrowiec 35:25 (19:11)
Reflex Miedź Legnica - AZS AWF Gorzów Wlkp. 27:32 (12:18)
Najwięcej bramek: Świątek 7, Garbacz 5 - Huziejew 8, Kliszczyk 8.
Tabela PGNiG Superliga Mężczyzn
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | BRW Stal Mielec | 1 | 1 | 0 | 0 | 35:25 | 2 |
2 | Vive Targi Kielce | 1 | 1 | 0 | 0 | 40:31 | 2 |
3 | AZS AWF Gorzów | 1 | 1 | 0 | 0 | 32:27 | 2 |
4 | Chrobry Głogów | 1 | 1 | 0 | 0 | 27:22 | 2 |
5 | MMTS Kwidzyn | 0 | 0 | 0 | 0 | 0:0 | 0 |
6 | Orlen Wisła Płock | 0 | 0 | 0 | 0 | 0:0 | 0 |
7 | Warmia Olsztyn | 0 | 0 | 0 | 0 | 0:0 | 0 |
8 | Piotrkowianin | 0 | 0 | 0 | 0 | 0:0 | 0 |
9 | Miedź Legnica | 1 | 0 | 0 | 1 | 27:32 | 0 |
10 | Azoty Puławy | 1 | 0 | 0 | 1 | 22:27 | 0 |
11 | Zagłębie Lubin | 1 | 0 | 0 | 1 | 31:40 | 0 |
12 | Nielba Wągrowiec | 1 | 0 | 0 | 1 | 25:35 | 0 |