W meczu 15. kolejki SPR Olkusz podejmował Start Elbląg. Jedną z najlepszych zawodniczek na boisku była rozgrywająca gospodyń Paulina Leszczyńska, która zaliczyła 10 trafień. - Sama nie spodziewałam się, że tak dobrze wyjdzie mi mecz z Elblągiem. Na pewno wielkim plusem współpracy miedzy nami jest to, że miałyśmy możliwość grania wcześniej, w Krakowie, z Agatą i Paulą. Lecz nie zmienia to faktu, że bardzo dobrze czuję się na parkiecie z dziewczynami z Olkusza. Czasem mam wrażenie, że gram z nimi kolejny sezon z rzędu - powiedziała zawodniczka dla strony klubowej SPR-u.
Najbliższe pojedynki mogą okazać się decydujące, jeśli chodzi o utrzymanie w ekstraklasie. - Każda z nas wie jak ważne są dla nas te mecze. Jak wiele mogą one zmienić. Przypominamy sobie ostatni z Elblągiem, gdzie nasz gra była dobra, choć zabrakło szczęścia do pozytywnego wyniku - stwierdziła. - Jesteśmy młodym zespołem. Z meczu na mecz ogrywamy się, nabieramy doświadczenia. Szybko się uczymy na własnych błędach, wiec uważam, że z każdym kolejnym spotkaniem będzie coraz lepiej i wyniki zaczną nas w końcu zadowalać - wyraziła przekonanie Paulina Leszczyńska.