Grupa D
Piłkarze ręczni Francji po niespodziewanym remisie na inaugurację z Węgrami tym razem zmierzyli się z Czechami. Wydawało się, iż wtorkowy remis był jedynie wypadkiem przy pracy mistrzów świata, jednak środowe spotkanie potwierdziło, iż w chwili obecnej Trójkolorowi dalecy są od swojej optymalnej dyspozycji. Początek pojedynku z Czechami ułożył się po myśli Francuzów, którzy szybko uzyskali wysokie prowadzenie 10:3. Mistrzowie świata momentami dobrze prezentowali się na tle rywala. Pierwsza połowa zakończyła się ich prowadzeniem 16:10. Wydawało się, iż druga odsłona będzie już tylko formalnością. Po raz kolejny jednak te mistrzostwa udowodniły, jak piłka ręczna jest grą nieprzewidywalną. Nasi południowi sąsiedzi od początku drugiej połowy wzięli się ostro do pracy. Siedem bramek zdobyty pod rząd wprawiło w osłupienie rywali i zniwelowało ich przewagę 17:17. Francuzi zdołali jednak w końcu pokonać bramkarza rywali i wypracować dwubramkową zaliczkę. Czesi pomimo usilnych starań nie zdołali wyrwać punktów oponentom. W drugiej części spotkania Francuzi zdobyli tylko pięć bramek, co na pewno nie jest powodem do dumy. Oba zespoły zagrały na słabej 40% skuteczności rzutowej, klasę pokazał natomiast Thierry Omeyer, który zaliczył 55% udanych interwencji. Zespół Trójkolorowych zapewnił sobie awans do kolejnej rudny.
Czechy - Francja 20:21 (10:16)
Najwięcej bramek:
Czechy: Jicha Filip 6, Filip Jan 5, Sklenak Tomás
Francja: Narcisse Daniel 4, Abalo Luc 4, Bosquet Sebastien 3
Po efektownym zwycięstwie nad Czechami tym razem reprezentacji Hiszpanii przyszło stawić czoła Węgrom. Zespół Madziarów w pierwszym swoim występie na austriackich mistrzostwach sprawił dużą niespodziankę, remisując z mistrzami świata - Francuzami. Hiszpanii świadomi potencjału i nieobliczalności rywala do spotkania przystąpili niezwykle skoncentrowani. Dobra postawa m.in. Alberto Entrerriosa sprawiła, iż po 12 minutach szczypiorniści z Półwyspu Iberyjskiego prowadzili już 8:2. Z każdą kolejną minutą przewaga Hiszpanów rosła, by po pierwszej połowie wynieść osiem trafień 17:9. Wynik ten ustawił drugą część zawodów. Będący w wysokiej dyspozycji Hiszpanie pewnie kontrolowali sytuację na parkiecie, nie dając złudzeń rywalom, który zespół jest lepszy. Dzięki zwycięstwo Hiszpania zapewniła sobie awans do kolejnej rundy turnieju.
Węgry - Hiszpania 25:34 (9:17)
Najwięcej bramek:
Węgry: Krivokapic Milorad 5, Gulyas Péter 5, Eklemovic Nikola 4.
Hiszpania: Entrerrios Alberto 7, Tomas Victor 7, Romero Iker 5.
Terminarz:
22.01.2010
18:15 - Francja - Hiszpania
20:15 - Węgry - Czechy
ME 2010: Grupa D
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Hiszpania | 2 | 2 | 0 | 0 | 71:50 | 4 |
2 | Francja | 2 | 1 | 1 | 0 | 50:49 | 3 |
3 | Węgry | 2 | 0 | 1 | 1 | 54:63 | 1 |
4 | Czechy | 2 | 0 | 0 | 2 | 45:58 | 0 |
Grupa C
Wyniki:
20.01.2010
Słowenia - Niemcy 34:34 (16:11) - Relacja
Polska - Szwecja 27:24 (15:14) - Relacja
Terminarz:
22.01.2010
18:15 - Niemcy - Szwecja
20:15 - Polska - Słowenia
ME 2010: Grupa C
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Polska | 2 | 2 | 0 | 0 | 54:49 | 4 |
2 | Słowenia | 2 | 1 | 1 | 0 | 61:59 | 3 |
3 | Niemcy | 2 | 0 | 1 | 1 | 59:61 | 1 |
4 | Szwecja | 2 | 0 | 0 | 2 | 49:54 | 0 |