Kamil Syprzak znów wyróżnił się w Lidze Mistrzów. Barcelona wyszła z tarapatów

PAP/EPA / MOHAMMED BADRA / Na zdjęciu: Kamil Syprzak
PAP/EPA / MOHAMMED BADRA / Na zdjęciu: Kamil Syprzak

Barcelona kontynuuje serię spotkań bez porażki, a Kamil Syprzak ponownie wydatnie pomógł PSG odnieść zwycięstwo w Lidze Mistrzów.

Tym razem Polakowi brakowało skuteczności z akcji (2/5), ale w swoim stylu pewnie egzekwował karne (3/3) i był trzecim strzelcem PSG. Porto postawiło trudno warunki do przerwy i mogło liczyć na przełamanie - do tej pory nie zdobyli nawet punktu.

Elohim Prandi i Dainis Kristopans nie pozwolili jednak, by PSG stała się krzywda i po przerwie przewaga urosła do bezpiecznych rozmiarów. Znowu zaimponował Prandi, który w ostatnich tygodniach jest zdecydowanym liderem paryżan.

Z punktu widzenia kieleckich kibicówm uwagę przykuwało starcie w Barcelonie. Obrońcy tytułu musieli się namęczyć, dopiero w drugiej połowie przejęli inicjatywę i wyszli na prowadzenie. Nantes trzymało się dzielnie, chociaż bramkarz Viktor Gisli Hallgrimsson nie pomagał aż tak jak w niedawnym meczu z THW. Swoje zrobiła też przeciętna forma golkiperów Barcelony, Emil Nielsen nie zachwycał tak jak dotychczas. 

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski upomina młodych piłkarzy Barcelony? "Przypomina mi Podolskiego"

Druga połowa należała jednak do Dumy Katalonii. Szczególnie Timothey N'guessan wziął sprawy w swoje ręce i poprawił statystyki w końcówce. Do spółki z Diką Memem i Aleixem Gomezem złamali obronę Nantes, wygrali 34:29, pomimo że pierwsza połowa zapowiadała mniejszą różnicę. Nantes utrzymuje pozycję za plecami Łomży Industrii Kielce, niepokonana Barcelona zmierza do ćwierćfinału.

Nieco niespodziewane zwycięstwo na koncie GOG. Duński zespół uporał się z Magdeburgiem i odskoczył Orlenowi Wiśle Płock, przybliżył się do miejsca w TOP4 grupy. Końcówka była niesamowita, na cztery sekundy przed syreną Kay Smits doprowadził do remisu, ale Emil Madsen zdołał jeszcze oddać rzut na wagę zwycięstwa.

Paris Saint-Germain HB - FC Porto 32:30 (17:15)
Najwięcej bramek: dla PSG - Elohim Prandi 11, Dainis Kristopand 9, Kamil Syprzak 5; dla Porto - Jack Thurin 6, Daymaro Salina, Ignacio Plaza - po 4

GOG - SC Magdeburg 33:32 (13:16)
Najwięcej bramek: dla GOG - Emil Maden 8, Oskar Rasmussen 7, Morten Olsen 6; dla Magdeburga - Gisli Thorgeir Kristjansson, Kay Smits - po 10, Christian O'Sullivan 5

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Paris Saint-Germain HB 11 9 0 2 390:352 19
2 Telekom Veszprem 11 7 2 2 357:330 16
3 SC Magdeburg 11 6 2 3 356:336 14
4 Dinamo Bukareszt 11 3 3 4 327:335 11
5 GOG 11 5 1 5 331:335 11
6 RK PPD Zagrzeb 11 3 2 6 310:328 8
7 Orlen Wisła Płock 11 3 1 7 296:322 7
8 FC Porto 11 1 1 9 322:352 3

FC Barcelona - HBC Nantes 34:29 (16:17)
Najwięcej bramek: dla Barcelony - Ludovic Fabregas 6, Timothey N'guessan, Blaż Janc 5; dla Nantes - Thibaud Briet 8, Valero Rivera, Linus Persson - po 5

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1. FC Barcelona 11 10 1 0 389:321 21
2. Łomża Industria Kielce 11 9 0 2 368:337 18
3. HBC Nantes 11 6 0 5 378:354 12
4. THW Kiel 11 5 2 4 362:351 12
5. Aalborg Handbold 11 4 1 6 352:330 9
6. MOL-Pick Szeged 11 4 0 7 337:356 8
7. Celje Pivovarna Lasko 11 3 0 8 327:374 6
8. Elverum Handball 11 1 0 10 312:392 2
Źródło artykułu: