Artur Boruc nie znalazł się w składzie Southampton w meczu pierwszej kolejki Premier League. Między słupkami "Świętych" stanął sprowadzony z Celticu Fraser Froster. Sergiusz Ryczel, ekspert NC+ jest jednak spokojny o przyszłość Boruca. - Jestem przekonany, że Artur nie odejdzie z klubu. Jego historia pobytu w rożnych drużynach jest taka sama. W Legii, Celticu i Fiorentinie zawsze zaczynał jako numer dwa, albo i trzy, ale potem przebijał się do pierwszego składu - powiedział komentator. Dodał, że wszystko zależy jednak od wyników, jakie będzie osiągał Southampton.