Jedną z najjaśniejszych postaci zwycięstwa 5:1 z Estonią był Nicola Zalewski. Gracz Romy popisał się dwiema asystami. Eksperci zgromadzeni w studiu WP nie kryli swojego zachwytu 22-latkiem. - Jeżeli ktoś chciał mieć wrażenia estetyczne, to je miał. Zalewski grał ładnie, pięknie - mówił Michał Listkiewicz.