- Jeśli nic się nie zmieni, latem odejdę – Dani Alves nie owija w bawełnę. Obrońca Barcelony nie ukrywa, że atmosfera w klubie mu nie odpowiada i nie wyklucza zmiany pracodawcy. Brazylijczyk skarży się na zachowanie członków zarządu i osób odpowiedzialnych za transfery. Od dłuższego czasu nie może się doczekać jasnych deklaracji odnośnie swojej przyszłości w zespole. Dziennikarze L’Equipe zapewniają, że transfer Brazylijczyka do PSG jest niemal przesądzony, a stronom pozostają do ustalenia już tylko szczegóły umowy.