- Ciężko będzie pamiętać o tych obostrzeniach. Naturalną rzeczą jest to, że po strzeleniu gola wszyscy biegną do siebie i pojawiają się gratulacje. Każdy się cieszy i okazuje radość wspólnie. Każdy z automatu biegnie do kolegi. Na pewno niektóre wytyczne będą trudne do zrealizowania. Kiedy się strzeli gola, to jest po prostu ułamek sekundy, to porywa cię fantazja. Wtedy nie myśli się o tym, co się powinno zrobić. Może być ciężko, ale na tyle ile można, trzeba się do tego wszystkiego dostosować - mówił Dawid Kownacki, piłkarz Fortuny Duesseldorf w rozmowie z Mateuszem Skwierawskim (dziennikarzem WP SportoweFakty). Rozgrywki w Bundeslidze wracają 16 maja.