Reprezentacja Polski jeszcze przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Rosji, mocno zwiększyła sobie szanse na wyjście z grupy, zapewniając sobie miejsce w pierwszym koszyku podczas losowania grup.
- Ale czy my na to nie zasłużyliśmy? - pyta retorycznie Marcin Żewłakow, były piłkarz reprezentacji Polski. - To, że Hiszpanie, którzy wylądowali w drugim koszyku, trochę marudzili, świadczy tylko o tym, że nas szanują - dodaje Roman Kosecki.Na mundialu Biało-Czerwoni zagrają z Senegalem, Kolumbią i Japonią.