Sędzia nie ma litości i przedłużył drugą połowę o pięć minut.

Polacy nawet w takim momencie nie są w stanie przejąć inicjatywy. A Hiszpanie spokojnie, bez napinania się zdobywają teren kolejnymi podaniami.

Polacy poczuli krew po strzale Bielika i chcieli pójść za ciosem, ale Hiszpanie po odzyskaniu piłki wymieniają podania na całym boisku, czekając aż z Polaków ujdzie powietrze. Podopieczni trenera Michniewicza odbierają cenną lekcję futbolu.

Po centrze Szymańskiego piłka trafiła do Bielika, który uderzył groźnie głową na bramkę Hiszpanii, ale Sivera zachował czujność i obronił uderzenie Polaka.

Rzut rożny dla Polski po centrze Świderskiego i interwencji Martina. Patrząc na przebieg meczu, to mały sukces Biało-Czerwonych...

Hiszpanie są nienasyceni i chcą iść po kolejne gole. Nie wróży to Polsce niczego dobrego.

Znów strzałem z dystansu Grabarę sprawdził Ruiz! Hiszpan tym razem uderzył prawą nogą, nieco pokracznie, ale i tak na tyle dobrze, że Grabara musiał wyciągnąć się jak struna, żeby zbić piłkę na rzut rożny,

Olmo przedarł się prawym skrzydłem pod linię końcową i zdecydował się na strzał z ostrego kąta, po którym piłka ugrzęzła w bocznej siatce bramki Grabary.

To będą dwa bardzo długie kwadranse. Polacy sprawiają wrażenie pogodzonych z losem i takich, którym wyższa porażka nie zrobi już różnicy. Teraz Hiszpanie rozegrali piłkę w naszym polu karnym bez jakiegokolwiek oporu ze strony Polaków i tylko niechlujności Fornalsa, który nie trafił w światło bramki, zawdzięczamy to, że nie przegrywamy 0:4.

Przerwy spowodowane problemami Mikela  Oyarzabala i Borjy Mayorala nie wybiły Hiszpanów z rytmu. Po wznowieniu gry rywal błyskawicznie wypracował sobie sytuację w polskim polu karnym, ale Pablo Fornals uderzył nieczysto i Kamil Grabara nie miał kłopotu ze złapaniem piłki.

Hiszpański napastnik będzie kontynuował grę.

Kolejna przerwa w grze. Tym razem w starciu z Bielikiem ucierpiał wprowadzony do gry przed chwilą Mayoral.

Przerwa w grze. Z pomocy sztabu medycznego korzysta Mikel Oyarzabal. Hiszpan opuści boisko na noszach.

Tymczasem Włosi prowadzą z Belgami już 2:0. Szanse na to, że Polacy skończą fazę grupową choć na drugiej pozycji, są już ograniczone do minimum.

Polacy są bezradni. Teraz Hiszpanie z łatwością stworzyli kolejną sytuację bramkową, ale w decydującym momencie Fornals uderzył z linii pola karnego obok bramki Grabary.

Grabara! Najpierw w dobrym stylu obronił strzał Ceballosa z linii pola karnego, a po chwili płaskim uderzeniem z dalszej odległości sprawdził go Roca, któremu Polak też nie dał się pokonać.

Pierwsze minuty po przerwie identyczne jak pierwsza połowa. Hiszpanie prowadzą atak pozycyjny, którego Polacy nie mogą za bardzo rywalom utrudnić.

Początek drugiej połowy. Od środka Hiszpania.

Wyniki do przerwy (Włosi prowadzą z Belgami 1:0) oznaczają, że grupę A wygrywa Hiszpania, co daje jej awans do półfinału, drugie miejsce zajmują Włochy, a Polska kończy fazę grupową na trzeciej pozycji i żegna się z turniejem.

Kolejne źle rozegrany przez Polaków rzut wolny. Biało-Czerwoni nie potrafią wykorzystać nawet swojej najlepszej broni.

Pierwsza połowa została przedłużona o minutę.

Włosi prowadzą z Belgią, co oznacza, że Polacy są w tej chwili poza turniejem.

Polacy przedostali się z piłką pod pole karne Hiszpanii, ale w kluczowym momencie akcji Buksa nie opanował podanej przez Szymańskiego piłki, a zamiast tego sfaulował hiszpańskiego obrońcę.

Oszołomieni Polacy czekają na gwizdek oznajmiający przerwę. Zespół Michniewicza wygląda na całkowicie rozbity nie tylko stratą trzech bramek, ale przebiegiem pierwszej połowy.

I znów poprzeczka wyręczyła Grabarę po strzale Ruiza sprzed pola karnego!

Michalak wyprowadził szybki atak, ale kiedy przed polem karnym Hiszpanii przekazał piłkę Buksie, ten nie zdołał jej opanować i już z akcją ruszyli Hiszpanie.

Ruiz rozpruł polską obronę jednym podaniem do Olmo. Adresat był na spalonym, ale łatwość, z jaką Hiszpan spenetrował defensywę Biało-Czerwonych, mogła zaimponować. Nasi obrońcy nie wiedzieli, co się dzieje.

Hiszpanie bez problemu poradzili sobie z dośrodkowaniem Szymańskiego. Polacy wracają do okopów.

Może teraz? Polakom udało się utrzymać przy piłce na połowie Hiszpanii, aż Aaron Martin sfaulował Karola Filę w połowie hiszpańskiej połowy. To dobre miejsce na groźne dośrodkowanie.

Hiszpanie nie zadowalają się jednobramkowym prowadzeniem, bo w razie zwycięstwa Włochów z Belgią tylko wygrana co najmniej trzema bramkami zagwarantuje Hiszpanom awans z pierwszego miejsca.

Ceballos uderzył technicznie z linii pola karnego, ale Grabara nie dał się zaskoczyć i odbił piłkę pięścią.

Zryw Buksy! Pomknął środkiem pola z rywalem na plecach i uderzył z 20 metrów. Trafił w światło bramki, ale nie było w tym uderzeniu mocy i Sivera pewnie złapał piłkę.

Po strzale Aarona Martina z 25 metrów piłka odbiła się od polskiego muru.

Źle to wygląda, bardzo źle. Jeśli już jakimś cudem Polakom uda się przejąć piłkę, to tracą ją przy pierwszym, ewentualnie drugim podaniu.

Olmo uderzył z narożnika pola karnego, ale tym razem Grabara nie musiał interweniować.

Hiszpanie ani myślą oddawać Polakom inicjatywę. Gol nie zmienił obrazu meczu: rywale prowadzą atak pozycyjny, a Biało-Czerwoni tylko biegają za piłką.

Polacy mają furę szcześćia! Ruiz ostemplował poprzeczkę polskiej bramki strzałem sprzed pola karnego. Hiszpan z gracją skleił piłkę na pierś i uderzył wolejem tak, że Graraba tylko odprowadził futbolówkę wzrokiem.

Polacy na moment przejęli piłkę, ale próbując wyprowadzić kontrę, Szymański zagrał futbolówkę wprost pod nogi Ruiza. I Hiszpanie zaczęli montować kolejny atak pozycyjny.

Polacy bronią się już rozpaczliwie, niemal w swoim polu bramkowym! Teraz po centrze Ceballosa Mere uderzył prosto z powietrza, a Grabarę na linii bramkowej wyręczył Bielik.

I już jesteśmy pod drugą bramką! Po krótko rozegranym rzucie rożnym piłka trafiła do Olmy, który uderzył groźnie, ale nie tak dobrze, by zaskoczyć Grabarę. Świetna interwencja Polaka!

Jest odpowiedź Polski! Dziczek zdecydował się na uderzenie sprzed pola karnego, ale Siviera spokojnie złapał piłkę.

Fila w ostatniej chwili przeszkodził Fornalsowi w oddaniu czystego strzału. Po interwencji Polaka Hiszpan uderzył z 6 metrów daleko od bramki Grabary.

Rywale próbują wyciągnąć Polaków ze strefy. Teraz na strzał z 25 metrów zdecydował się Ruiz. Pomocnik Napoli posłał piłkę nad bramką Grabary.

Hiszpanie z dużą swobodą wymieniali podania przed polem karnym Polski, ale w pewnym momencie stracili koncepcję i po centrze Martina piłka padła łupem Grabary.

Teraz Fornals zdecydował się na strzał z 18 metrów, ale posłał piłkę kilka metrów od bramki Grabary.

Uf! Po centrze Ceballosa z prawej strony piłka trafiła w polu bramkowym do Olmo, ale na szczęście dla Polaków skrzydłowy Dinama Zagrzeb nie trafił czysto w futbolówkę i Grabara wznowi grę z "piątki".

Teraz Buksa próbował sprytnie ograć Mere, ale kapitan Hiszpanii okazał się zwrotniejszy na namokniętej wodą jak gąbka murawie. Ale Polacy nie boją się rywali, nie czekają tylko na ich ruch.

Akcja Biało-Czerwonych zakończona nieudanym dośrodkowaniem Buksy. Powrót do bazy.

Polakom udało się przejąć piłkę i ruszyć z kontrą. Michalak zarobił aut, dzięki któremu Polacy przeniosą ciężar gry na połowę Hiszpanów.

Pierwsze minuty pod znakiem ataku pozycyjnego Hiszpanów. Polacy czekają na rywali przed swoim polem karnym.

Czesław Michniewicz, wbrew temu, co zapowiadała grafika przygotowana przez UEFA, jednak nie dokonał zmiany ustawienia. Polacy grają czterema obrońcami w linii (Gumny-Wieteska-Bielik-Pestka), a Fila jest ustawiony przed nimi jako defensywny pomocnik.

Po hymnach. Lada moment sędzia Bobby Madden da znak do rozpoczęcia meczu. Polskę od awansu do Igrzysk Olimpijskich 2020 dzielą dwie godziny z małym haczykiem.

Sędzia wyprowadza zespoły na murawę. Na czele Polaków idzie Szymon Żurkowski, który zastępuje Dawida Kownackiego w roli kapitana.

Kwadrans do meczu. Jakie nastroje w narodzie?

Czy Polska awansuje do półfinału ME U-21 2019?

Tak

Nie

Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki

W Bolonii trwa już rozgrzewka obu drużyn. Pierwszy gwizdek za mniej niż pół godziny.

Tomasz Ćwiąkała z Canal+, który hiszpański futbol zna jak mało kto w Polsce, ostrzega, że Polacy muszą być wyczuleni na uderzenia z dystansu.

Po burzy zawsze wychodzi słońce. Nad Stadio Renato Dall'Ara w Bolonii już się wypogodziło.

- To inny przeciwnik niż Belgia i Włochy. Przeciwnik bardzo trudny. Dokładnie śledzimy hiszpańskie media. Zawodnicy i trenerzy głośno mówią, że chcą z nami wygrać co najmniej 3:0, bo chcą zająć pierwsze miejsce w grupie. Rywal jest bardzo mocno zmotywowany. Tak, jakby w pierwszym meczu pucharowym przegrał 0:2 i teraz muszą w rewanżu wygrać 3:0. To pokazuje, że będzie to niebywale trudny mecz - i dla nas, i dla nich - mówił nam przed meczem Czesław Michniewicz.

Mistrzostwa Europy U-21. Czesław Michniewicz: Najtrudniejszy ostatni krok

Luis Rubiales, szef hiszpańskiego związku piłki nożnej, przekonuje, że podopieczni Luisa de la Fuente są przygotowani mentalnie na trudny bój z Polską.

"Bieliki Michniewicza" zagrają dziś w Bolonii nie tylko o awans do półfinału Mistrzostw Europy U-21 2019, ale też o przepustkę na Igrzyska Olimpijskie 2020 w Tokio. Reprezentacja Polski w piłce nożnej nie wzięła udziału w turnieju olimpijskim od 1992 roku, kiedy w Barcelonie zespół Janusza Wójcika zdobył srebrny medal. Wtedy w finale Jerzy Brzęczek i spółka po dramatycznym meczu ulegli Hiszpanii 2:3. Liczymy na rewanż!

Mistrzostwa Europy U-21. Hiszpania - Polska: mecz o marzenia

Drugim ważnym ogniwem Hiszpanii jest klubowy kolega Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego z Napoli - Fabian Ruiz.

Mistrzostwa Europy U-21: Hiszpania - Polska. Fabian Ruiz. Konkurent Piotra Zielińskiego ma apetyt na sukces

W reprezentacji Hiszpanii najwięcej zależy od Daniego Ceballosa z Realu Madryt. 22-latek to najlepszy piłkarz poprzedniej edycji młodzieżowego Euro i absolutny lider drużyny Luisa de la Fuente.

Mistrzostwa Europy U-21: Hiszpania - Polska. Dani Ceballos. Miało go tu nie być

Los Polaków zależy od nich samych: jeśli zremisują albo wygrają z Hiszpanami, to zajmą pierwsze miejsce w grupie i awansują do półfinałów bez oglądania się na wyniki innych spotkań, Hiszpanie są w gorszym położeniu: urządza ich tylko zwycięstwo, ale też nie w każdych okolicznościach. Pierwsze miejsce w grupie zajmą tylko, jeśli pokonają Polskę (niezależnie iloma bramkami), a Włosi nie wygrają z Belgią. Jeśli Italia sięgnie po zwycięstwo, to Hiszpania będzie musiała pokonać Polskę róznicą co najmniej trzech goli, by w tzw. "małej tabeli" wyprzedzić Włochy.

Mistrzostwa Europy U-21 2019. Polska blisko i zarazem daleko od półfinału

Hiszpanie to wicemistrzowie Europy U-21 sprzed dwóch lat. Od pierwszego gwizdka przeciwko Polsce zagra dwóch srebrnych medalistów poprzedniej edycji mistrzostw: obrońca Jorge Mere, pomocnik Dani Ceballos i napastnik Mikel Oyarzabal. Z kolei na ławce rezerwowych do dyspozycji trenera Luisa de la Fuente jest czterech kolejnych uczestników tamtych mistrzostw: obrońca Jesus Vallejo, pomocnicy Mikel Merino i Carlos Soler oraz napastnik Borja Mayoral.

Polska przystąpi do spotkania jako lider grupy A, ale choć po pokonaniu Belgów (3:2) i Włochów (1:0) Biało-Czerwoni mają na koncie komplet punktów, nie są pewni awansu do półfinału turnieju. Zagwarantują sobie miejsce w półfinale, jeśli zremisują albo wygrają z Hiszpanią. W razie porażki będą musieli liczyć na korzystne dla siebie rezultaty innych spotkań.

Mistrzostwa Europy U-21. Hiszpania - Polska: umiesz liczyć? Licz na siebie

W północnych Włoszech doszło w sobotę do załamania pogody. Kilka godzin przed spotkaniem nad Bolonią, gdzie rozegrany zostanie mecz, przeszła gwałtowna burza z gradobiciem. Mecz się odbędzie, ale warunki do gry mogą być ekstremalne.

W porównaniu z ostatnim meczem z Włochami trener Czesław Michniewicz dokonał trzech zmian w wyjściowym składzie i zmienił ustawienie, w jakim zagrają Biało-Czerwoni. Oprócz kontuzjowanego Dawida Kownackiego przeciwko Hiszpanii nie zagrają też Paweł Bochniewicz i Filip Jagiełło., których miejsca zajeli Robert Gumny i Konrad Michalak.

Dawid Kownacki przegrał wyścig z czasem i nie zagra przeciwko Hiszpanii z powodu urazu mięśnia uda. Zamiast kapitana na środku ataku zagra Adam Buksa. Absencja kapitana to duża strata Biało-Czerwonych, ale w kwalifikacjach zespół Czesława Michniewicza pokazał, że potrafi poradzić sobie bez swojego lidera - Kownacki nie mógł zagrać w domowym meczu z Danią, który Polska wygrała 3:1.