Doliczone aż sześć minut, to efekt dwukrotnej wideoweryfikacji.

Guarrotxea próbował zrewanżować się Stecowi za wiele dobrych podań. Prawy obrońca zatrzymany jednak przez Cichockiego.

Zagłębie cały czas próbuje środkiem, ale nie tędy droga. Duet stoperów jest dzisiaj nie do złamania.

Stoperzy, konkretnie Walukiewicz, znowu na drodze Zagłębia. Po chwili w kontrze zatrzymany Guarrotxea.

Znowu aktywny Stec, mógł mieć już drugą asystę. Guarrotxea jednak spudłował, koszmarna pomyłka.

Nie popisał się Podstawski. Portugalczyk zepsuł akcję Steca.

Zagłębie nie poddaje się, Milewski próbował szarży lewą stroną.

Cristovao może wylecieć z boiska. Paweł Raczkowski obejrzał nagranie.

Cristovao starł się z Walukiewiczem, napastnik Zagłębia nadepnął stopera na klatkę piersiową...

Malec powinien postawić piwo Bursztynowi. Golkiper wyszedł do zbyt lekkiego podania od stopera i uprzedził Cristovao.

Reakcja Zagłębia. Za mocne dośrodkowanie Heinlotha, Pawłowski bez szans.

Jednak bramka uznana! Chociaż w powtórkach wydawało się, że był spalony.

Trwa wideoweryfikacja, Delew był chyba na spalonym...

Banasiak ożywił mecz. Próbka możliwości pomocnika, przyzwyczaił w tym sezonie do niezłych strzałów z dystansu. Niewiele zabrakło do szczęścia.

Bardzo nieprzyjemne starcie Steca z Cichockim. Przy pełnej prędkości panowie wpadli na siebie.

Cristovao uciekł Walukiewiczowi, ale nastolatka z Pogoni zaasekurował partner, Malec. Po chwili nie popisał się Delew, Bułgar nie ma dzisiaj dobrego dnia w ataku.

Cristovao urządził sobie przebieżkę, Walukiewicz nie pozwolił mu na więcej. To kolejny bardzo dobry występ 18-letniego stopera Pogoni.

Najpierw Polczak, potem Cichocki. Stoperzy Zagłębia wyczyścili przepole.

Tempo drugiej połowy nie porywa, na razie więcej niedokładności niż składnych akcji.

Malec wyspecjalizował się dzisiaj w przerzutach. Ten też całkiem niezły, ale za mocny.

W Szczecinie zaproszenie do drugiej połowy. Może w końcu rozwiąże się worek z bramkami.

Jeszcze 60 sekund gry.

Brakuje wykończenia ze strony Pogoni. Guarrotxena kropnął właśnie nad poprzeczką.

Delew zmarnował cały wysiłek kolegów. Podanie Bułgara do nikogo. Znowu.

Dobra wrzutka Wrzesińskiego, w środku pola karnego czekał Pawłowski. Powrót Kożulja uniemożliwił oddanie strzału.

Strzał Majewskiego z daleka i interwencja Kudły "na notę". Bez zagrożenia, ale przynajmniej ładnie się położył.

Błąd Steca i Zagłębie mogło zrobić psikusa w dziesiątkę. Udoviciciowi brakło pomysłu i partnera w środku pola karnego.

Sanogo zbił pionę z sędzią Pawłem Raczkowskim i zasygnalizował zmianę. Opuszcza murawę na noszach.

Sanogo jednak wrócił i próbował wedrzeć się lewą stroną. Na razie snajper Zagłębia robi więcej kurzu niż zagrożenia.

Banasiak za długo zwlekał z podaniem w kontrze i nagle cała Pogoń wróciła na swoją połowę.

Złe wieści dla Zagłębia. Sanogo chyba pogłębił swój uraz stawu skokowego, zasygnalizował już zmianę.

Ogromne zamieszanie, na metrze kwadratowym znalazło się z 10 piłkarzy. Wymuszony strzał oddał Sanogo, ale został powstrzymany przez gąszcz nóg.

Sanogo próbował czarować Matynię. Chyba za długo czekał, w końcu został zablokowany.

Tylko Delew wiedział, co chcial zrobić. Kapitalny przerzut Malca, Bułgar zrobił kilka kroków z piłką i zagrał na pamięć. Nie było tam nikogo oprócz pięciu zawodników Zagłębia.

Milewski postanowił sprawdzić, jak wysoko potrafi kopnąć. Bursztyn tylko sprawdził swój chwyt.

Krótko rozegrany wolny nie zaskoczył Zagłębia. Po rykoszecie piłka minęła linię końcową.

Pogoń przyspieszyła prawą stroną i są efekty. Stec wykorzystał pociągnięcie za koszulkę przez Mraza, rzut wolny w okolicach szesnastki.

Ojoj, ewidentnie spóźniony Stec... Całe szczęście, że Wrzesińskiemu nic się nie stało.

We dwóch nie da się strzelić. Guarrotxena przyjął sobie piłkę do uderzenia, ale wtranżolił mu się Majewski. Wyszło komicznie.

Najgroźniejsza okazja Zagłębia. Cichocki znalazł się w polu karnym i zdołał uderzyć. Bursztyn górą.

Świetna akcja Pogoni. Malec, Drygas, Majewski, jak po sznureczku. Matynia mógł strzelać, ale zrobił to źle, tylko w boczną siatkę.

Trochę zamieszania pod bramką Zagłębia. Nerwowa interwencja Polczaka, ale Kudła wybawił stopera.

W tej akcji szkoda tylko zdrowia Kożulja. Zawodnik Pogoni pognał przez pół boiska, by uderzyć koszmarnie.

Kibice tylko jęknęli z zawodu. Dobrze włączenie Podstawskiego, Iker Guarrotxena uderzył zaskakująco i Kudła nie sięgnął piłki. Do szczęścia zabrakło może 30 cm.

Minimalnie za mocna piłka za plecy obrońców. Delew nie wyprzedził Kudły.

Sanogo rozbiegał uraz, a Zagłębie wciąż atakuje. Wrzesiński szukał kolegów w polu karnym Pogoni.

Sanogo chyba podkręcił staw skokowy bez kontaktu z przeciwnikiem. Zaraz okaże się, czy będzie w stanie wrócić na plac.

Sanogo pokręcił obrońcami Pogoni w polu karnym. Sam wyglądał na zaskoczonego, że udało mu się zwieść dwóch rywali. Trzeciego nie nawinął, strzał zablokowany.

Dość wysokie tempo od początku. Zagłębie już dwa razy przedostało się w okolicę pola karnego Pogoni.

Zaczęło się obiecująco. Guarrotxena próbował wyłożyć koledze piłkę do strzału.

Pogoń szła jak burza, dopiero pięć dni temu zatrzymał ją Piast. Wątpliwe, by Portowcom przytrafiła się druga taka klęska (0:3).

Sytuacja Zagłębia jest nie do pozazdroszczenia. Strata pięciu punktów do bezpiecznego miejsca i generalnie słabe występy w ostatnich tygodniach.

Pojedynek dwóch światów w Szczecinie. Pogoń, celująca nawet w miejsce na podium, zagra z ostatnim Zagłębiem Sosnowiec.