Trzy ligowe porażki i wystarczy. Piast Gliwice w końcu zapunktował w PKO Ekstraklasie, zwyciężając w Kielcach z Koroną 2:0. Gole dla gości zdobywali Jorge Felix z rzutu karnego oraz Maciej Rosołek.

Nic nie jest w stanie zdziałać Korona. Piast pozamykał strefy i odlicza minuty do końcu spotkania.

Jeszcze 3 minuty gry przed nami.

Strzał z dystansu Błanika, piłka o dwa metry minęła bramkę Placha.

Rwana gra w końcówce. Korona nic nie jest w stanie zdziałać.

Tomasiewicz doznał urazu, będzie konieczna zmiana.

Akcja Błanika lewą stroną, dogranie do Szykawki, ale szybszy Tomasiewicz.

Kwadrans do końca. Niewiele wskazuje na to, żeby w meczu miało się coś zmienić.

To miała być groźna kontra kielczan. Wszystko zakończyło się po złym dograniu w pole karne. Piłkę złapał Plach.

Dwa uderzenia Tomasiewicza, pierwsze zostało zablokowane. Drugie, po nodze obrońcy, poszybowało ponad bramką.

Wieje nudą z boiska. Drużyny nie są w stanie poważniej zagrozić rywalowi.

Przed szansą Szykawka, ale snajper źle przymierzył i nie był w stanie zagrozić gościom.

Bezradna jest Korona. Piast ma mecz pod całkowitą kontrolą.

Piast nie zamierza bronić dwubramkowego prowadzenia, tylko szuka zamknięcia spotkania.

Czas dla kielczan zaczyna płynąć coraz częściej, a straty są dość duże.

Korona po przerwie nie jest jak na razie w stanie zagrozić gościom.

Niewiele dzieje się po zmianie stron. Gra wygląda jak na początku 1. części.

Dobre spotkanie w Kielcach. Piast, po golu z rzutu karnego Felixa, prowadzi Koroną 1:0.

Pogramy jeszcze przez minutę.

Powoli do końca zmierza 1. połowa. Cały czas sporo się dzieje. Korona szuka wyrównania, Piast gola numer dwa.

Dwa uderzenia gliwiczan zostały zablokowane, po chwili mocne dogranie Szczepańskiego, ale nikt nie zdołał przeciąć toru lotu piłki.

Kolejny strzał na bramkę Placha. Bramkarz był dobrze ustawiony i piłkę złapał.

Piłka w polu karnym Korony, Rosołek starał się uderzyć, w końcu dogrywał. Nikt piłki nie przejął.

Rosołek uderzył z pola karnego. Bardzo niechlujnie i do tego niepotrzebnie. Mógł podawać.

A teraz spalony po drugiej stronie boiska. Jeszcze mamy przerwę w grze, ucierpiał Remacle.

Zamieszanie pod bramką Piasta. Sędzia przerwał grę dopatrując się spalonego.

I znowu próba kielczan prawą stroną. Koronie udało się wywalczyć rzut rożny.

Kolejne zamieszanie pod bramką Piasta, goście cało wyszli z opresji!

Uderzał Nagamatsu, Plach pewnie interweniował. Ożywiło się spotkanie. Korona szuka wyrównania.

Rozkręcił się Rosołek, dogranie z prawej strony, ale nikt do piłki nie doszedł.

Ryzykownie pod własną bramką Plach, ale bez konsekwencji.

Dogranie w pole karne, piłkę zgrywał Rosołek, ale nikt do niej nie doszedł. Pierwsza groźniejsza próba gości.

Jak na razie niewiele dobrego można powiedzieć o tym meczu. Nic nie dzieje się pod bramkami.

Coraz więcej do powiedzenia mają gliwiczanie, którzy uzyskali optyczną przewagę.

Rzut wolny dla Piasta, ale jego efektem jedynie rzut rożny.

Pierwsze akordy gry to walka w środku pola. Żadna z drużyn nie potrafi się dłużej utrzymać przy piłce.

Mecz poprowadzi Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

Po przerwie na mecze reprezentacji wracamy do ligi. Korona Kielce ma w dorobku 12 punktów, Piast Gliwice o trzy więcej.