Doliczone siedem minut.

Ostatnie szanse na rozstrzygnięcie konfrontacji. Piłkarze szukają dla siebie miejsca między coraz bardziej zmęczonymi zawodnikami broniącymi.

To już końcówka spotkania, które nie rozczarowuje swoim poziomem. Kandydaci do awansu wymieniają się ciosami, jest interesująco na stadionie i niezmiennie nie wiadomo, która drużyna zejdzie z boiska z kompletem punktów.

Kwadrans do końca podstawowego czasu pod Klimczokiem. Poderwał się wprowadzony z ławki rezerwowych debiutant Ezequiel Bonifacio, ale nie przedarł się swoim rajdem w szesnastkę Koroniarzy. Na dodatek po stracie piłki doprowadził do faulu.

Po kolejnej wymianie ciosów. Tym razem zadanych przez Jakuba Łukowskiego oraz Kamila Bilińskiego nieco spadło tempo. Raz po raz przerwa spowodowana urazem któregoś zawodników. To prawdopodobnie cisza przed burzą i przeorganizowanie przed szturmem w ostatnich kilkunastu minutach.

Kamil Biliński doprowadził do remisu. 2:2!

Szansa na szybkie wyrównanie z rzutu karnego!

Adam Frączczak nie ma dobrze skalibrowanego celownika, a w przeszłości zdobywał bramki na tym stadionie w barwach Pogoni Szczecin. Może jeszcze przymierzy. Na razie jego próba została wyłącznie odprowadzona wzrokiem poza boisko przez Martina Polacka.

Szkoleniowcy nie zdecydowali się na przeprowadzenie zmian w przerwie. Gra została wznowiona i ciekawe, czy inicjatywa w tym spotkaniu pozostanie po stronie Podbeskidzia Bielsko-Biała. Zbudowani wyrównaniem gospodarze próbują pójść za uderzeniem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie można się nie wzruszyć. Reakcja ojca znanego piłkarza mówi wszystko

Nieudane rozegranie z wykorzystaniem Adama Frączczaka i sędziemu nie pozostało nic innego niż przyznać wznowienie Martinowi Polackowi. Drużynom pozostało zaledwie kilka minut podstawowego czasu na poprawienie rezultatu przed zejściem na przerwę do szatni.

Konrad Gutowski zorganizował kolejny egzamin bramkarzowi kielczan. Konrad Forenc nie daje się pokonać i tym razem czujnie sparował piłkę, która zmierzała pod poprzeczkę. Popisowa interwencja i Podbeskidzie Bielsko-Biała ma niezmiennie problem z doprowadzeniem do remisu.

Giorgi Merebaszwili pokazał się nie po raz pierwszy na obrzeżach pola karnego Korony Kielce. Blisko Gruzina byli jednak przeciwnicy i do maksimum utrudnili oddanie uderzenia. Piłka przeleciała wyraźnie poza lustrem bramki strzeżonej przez Konrada Forenca.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bramkarz popełnił błąd. Padł super gol

Łukasz Sierpina długo reprezentował bielski klub.

Wybronili się po dośrodkowaniu z rzutu rożnego podopieczni Dominika Nowaka i też starają się zaproponować coś interesującego w ofensywie. Ich akcja została przeprowadzona z wykorzystaniem lewego skrzydła. Łukasz Sierpina chciał przymierzyć do bramki na doskonale sobie znanym stadionie, ale zabrakło nieco dokładności.

Rozdrażnieni gospodarze starają się szybko odpowiedzieć swoim trafieniem i pozbawić kielczan prowadzenia. Korner dla Podbeskidzia Bielsko-Biała po zablokowanym dośrodkowaniu z prawego skrzydła Michała Janoty.

Jakub Łukowski i przyjezdni prowadzą w Bielsku-Białej.

Premierowe uderzenie celne i zapachniało golem Podbeskidzia Bielsko-Biała. Ładnie pograli gospodarze na połowie przeciwnika, ale Kamil Biliński nie zdołał pokonać swoim kopnięciem rozgrzewanego między słupkami Konrada Forenca.

Kacper Gach autorem kolejnego niecelnego uderzenia na bramkę Konrada Forenca. Korona Kielce również zaatakowała z wykorzystaniem skrzydłowego, tyle że dośrodkowanie Jacka Podgórskiego zostało przechwycone na przedpolu przez Martina Polacka.

Krótka przerwa w grze była spowodowana urazem doświadczonego Kamila Bilińskiego. Jego pojedynek z kolejnym weteranem, znanym ze stadionów z PKO Ekstraklasy, Adamem Frączczakiem może być ozdobą wczesnego popołudnia pod Klimczokiem. Na szczęście nic poważnego nie stało się napastnikowi Podbeskidzia Bielsko-Biała i nawet oddał już uderzenie ostrzegawcze.

Podbeskidzie Bielsko-Biała w posiadaniu futbolówki na początku spotkania. Gospodarze szukają miejsca między skoncentrowanymi na swoich zadaniach obronnych podopiecznymi Dominika Nowaka. Korona Kielce odpowiedziała jak dotąd jednym kontratakiem, jednak zakończył się on tylko niecelnym strzałem z dystansu Adriana Danka.

Zestawienie Korony Kielce.

Jedenastka Podbeskidzia Bielsko-Biała.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rośnie nowa gwiazda futbolu. Przepiękny gol!

Sędzia: Dominik Sulikowski (Gdańsk)

Tak Korona Kielce szykowała się do pojedynku pod Klimczokiem.

Poziom starcia na szczycie tabeli rozczarował.

Fortuna I liga: hit był nieporozumieniem. Koniec passy lidera

Kielczanie zgubili pierwsze punkty w sezonie.

Korona Kielce pozostaje liderem niepokonanym, ale już nie bezbłędnym. Siódmy przeciwnik znalazł sposób na zatrzymanie jej marszu od zwycięstwa do zwycięstwa, a była nim Miedź Legnica. W województwie świętokrzyskim padł remis 0:0, co zresztą staje się tradycją w meczach kielecko-legnickich.

Bielszczanie prezentują się coraz lepiej w działaniach obronnych.

Podbeskidzie wróciło z kompletem punktów z krótkiego wyjazdu.

Fortuna I liga: Widzew Łódź nie wykorzystał okazji

Górale przełamali wyjazdową niemoc i odnieśli zwycięstwo w Jastrzębiu-Zdroju.

Podbeskidzie Bielsko-Biała jest aktualnie posiadaczem najdłuższej serii trzech zwycięstw na zapleczu PKO Ekstraklasy. Górale rozpędzili się po spadku z PKO Ekstraklasy i pokonali kolejno Skrę Częstochowa, Puszczę Niepołomice oraz GKS 1962 Jastrzębie.