Dziękujemy, że byliście z nami. Dobrego wieczoru!

Nie za dużo widzimy w tej mgle, jedynie jakieś przepychanki przy linii bocznej.

Pomęczymy się jeszcze dodatkowe trzy minuty.

Coraz mniej widać na boisku, bo opada mgła. A może to i dobrze...

2577 zapaleńców ogląda w Częstochowie mecz Rakowa z Piastem.

Dobra, możecie wracać. Zaczęło się dziać. Wdowiak głową zamykał dośrodkowanie z rzutu rożnego, a Plach z trudem przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Ale z tym stałym fragmentem gry poradzili sobie częstochowianie.

Oho, brakuje nam tu gola z d..., to znaczy z dystansu! Ale mogło się to zmienić, bo Toril przechytrzył Niewulisa, zabrał mu piłkę i chciał przelobować Kovacevicia, który wyszedł na 20. metr, ale zdążył wybić piłkę na rzut rożny.

Kun ograł dwóch obrońców, a następnie zagrał po ziemi w pole karne do Wdowiaka, ale ten fatalnie ustawił celownik. Efektowny był tylko jego upadek po tym uderzeniu.

Czas na ciekawostkę.

Tymczasem kibicom Rakowa nie podoba się decyzja sędziego o minimalnym spalonym i postanawiają z tej okazji pozdrowić PZPN.

O, stopujemy śmieszne koty, bo dobrą okazję miał Piast! A nawet znakomitą, bo Kristopher Vida dobijał strzał Alberto Torila, ale sprytniejszy był Kovacević.

Przydałaby się jeszcze jakaś gorąca czekolada.

Aby umilić oczekiwanie na końcowy gwizdek, wstawiamy kompilację śmiesznych kotów, które - w odróżnieniu od piłkarzy Rakowa i Piasta - coś grają.

Przyspieszył na lewej stronie Sturgeon, prawą nogą z dystansu huknął Lederman, ale... - jakby to napisać - tramwaje na pętli zagrożone.

Centra Iviego, ale bez strzału.

Faulowany Fabio Sturgeon przez Vidę. Raków ma rzut rożny blisko pola karnego przy jego linii bocznej.

Rzut rożny dla gości, łapie piłkę Kovacević i wznawia grę czym prędzej (resztę kolędy można sobie dośpiewać), ale kolejny raz marzenia o bramkowej akcji zabiera Czerwiński.

Pomysłem Piasta na ten mecz są wrzutki, ale piłkarze Rakowa już to odkryli i je blokują.

Ivi Lopez i Alexandros Katranis mieli sobie coś do wyjaśnienia, ale zrobili to w taki sposób, jakby mieli zaraz iść za garaże i tam to zrobić.

Centra Kądziora z lewej strony, Toril przepychał się z Tudorem i ten pojedynek przegrał.

Co jeszcze można porobić, kiedy z boiska wieje nie tylko chłodem, ale i nudą?

Czas na fundamentalne pytanie:

Krótkie

Długie

Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki

Odchodząca piłka po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, uderzał Lederman, ale tam cały czas jest gęsto od błękitnych koszulek graczy Piasta i piłka trafiła w jednego z nich.

Ładnie rozegrany aut przez Raków. Szybkie rozegranie na lewej stronie, wycofanie piłki do Lopeza, ten przyjął, uderzył, ale na linii lotu piłki stał jeden z obrońców.

Skoro dzieje się niewiele, pooglądajmy jakieś inne gole.

ZOBACZ WIDEO: Jest na ustach całego świata. Co za gol!

I znów Toril ucierpiał, tym razem w starciu z Niewulisem.

Poznalibyście?

ZOBACZ WIDEO: Ale sztuczka! Zobacz piękną bramkę z Ligi Mistrzów

I już kontra Piasta! Jak to nie wpadło? Toril strzelał z kilku metrów, Kovacevicia nie było w bramce, ale zaasekurował go jeden z obrońców. Dobitka też została zablokowana!

Kun znów dośrodkowuje z lewej strony, ale pojedynek powietrzny z obrońcą przegrał Arak. Będzie z tego rzut rożny.

O co najmniej 120 sekund przedłużona została I połowa.

Fabio Sturgeon ruszył z piłką w stronę lewego skrzydła, ale dopadło go dwóch graczy Piasta.

Próba otwierającego podania do Kuna, ale "przeczytał" to Plach i złapał piłkę.

Oj, kłopoty z opanowaniem piłki ma Ivi Lopez.

Poletanović uderzył, ale na wiwat, poza stadion.

Jakub Czerwiński dalej wymiata i to nie śnieg, a kolejne akcje Rakowa. Właśnie zatrzymał zagranie Tudora do Kuna.

Zrobiło się groźnie w polu karnym gości. Zagranie do Iviego na lewą stronę szesnastki, ten popisał się wysokim przerzutem do Sturgeona, ten zagrał w pole bramkowe i... wtedy niemal wszyscy obrońcy Piasta podnieśli ręce w górę sygnalizując spalonego. A tu heca, bo ofsajd był, ale już przy podaniu do Iviego Lopeza.

Przerwa na suchara.

O, mamy dowody, że jest i czuwa!

Znów Toril, tym razem próbował głową po dośrodkowaniu z lewej strony. Ponownie prosto w Kovacevicia.

W końcu dobrze zorganizowana akcja gliwiczan. Tylko strzał Torila prosto w Kovacevicia...

Faulowany Vida. Węgier za wszelką cenę chce oddać rywalowi. Trzeba było ostudzić gorącą głowę. (Nie, nie śniegiem).

Ivi Lopez z trudem dogonił piłkę zanim opuściła linię końcową, ale zanim wyhamował na lodowatej murawie, zdążyli dobiec obrońcy.

Nie tylko on...

Dobra reakcja Czerwińskiego w obronie. Znów wyczyścił akcję przed własnym polem karnym.

Chrapek odgrywa do Sokołowskiego, ten zbierał się do strzału, ale... za długo. A na kombinacje (nie norweskie ani alpejskie mimo ujemnej temperatury) nie nabrali się obrońcy. Świetnie odebrał mu piłkę Kun.

Ruszyli z kontratakiem częstochowianie, ale Mateusz Wdowiak przegrał pojedynek szybkościowy z Jakubem Czerwińskim.

Strata Iviego Lopeza skutkuje kontrą. Popędził Konczkowski prawym skrzydłem i... wywalczył rzut rożny. Tylko tyle i aż tyle.

Dobry powrót Mosóra. Przecina zagranie do Araka w akcji Rakowa na połowie Piasta.

Kun wykorzystał swoją szybkość, ale nie zdążył do niedokładnego zagrania od partnera na lewym skrzydle.

Poprowadził akcję lewą stroną Fran Tudor, lecz jego zagranie wyłapuje Plach.

Temperatura nie odstraszyła kibiców.

DośrodkowanieIviego do wbiegającego Niewulisa, ale strzał kapitana Rakowa nad bramką.

Okazja dla Rakowa. Rzut wolny na połowie przeciwnika.

Wrzutka Lipskiego w szesnastkę gospodarzy, ale z miernym skutkiem.

Wszystko już w porządku, gra może zostać wznowiona.

I już dość mocno zderzyli się gracze obu drużyn. Arak i Toril.

Mecz poprowadzi Damian Kos (Gdańsk).

W drugim meczu 18. kolejki Raków Częstochowa podejmuje Piasta Gliwice.

Dobry wieczór! Przed nami kolejne emocje z PKO Ekstraklasą!